Dlaczego jedzenie węgorzy może chronić przed koronawirusem?

Naturalnym źródłem witaminy D, której deficyt - jak pokazują badania - zwiększa o 77 proc. ryzyko zakażenia się COVID-19 są przede wszystkim tłuste, świeżo złowione ryby morskie. Najwięcej witaminy D dostarczy nam zjedzenie węgorza - w 100 gramach tej ryby znajduje się 1200 jednostek (jm) witaminy.

Aktualizacja: 17.09.2020 08:52 Publikacja: 17.09.2020 08:37

Dlaczego jedzenie węgorzy może chronić przed koronawirusem?

Foto: stock.adobe.com

Dr Anthony Fauci, główny amerykański epidemiolog pytany o to, jakie suplementy zażywać, by zwiększyć odporność stwierdził, że są tylko dwa suplementy, które mogą zwiększyć odporność osoby je zażywającej.

Pierwszym jest właśnie witamina D. - Jeśli macie deficyt witaminy D, ma to wpływ na waszą podatność na infekcję. Więc nie waham się rekomendować (zażywania jej) i sam biorę suplementy z witaminą D - powiedział Fauci. Drugim suplementem zwiększającym odporność jest witamina C.

Z badania opublikowanego na łamach "JAMA Network Open", w którym wzięło udział 500 osób wynika, że spośród osób, które miały deficyt witaminy D, 22 proc. zakaziło się koronawirusem. Z kolei u badanych z odpowiednim poziomem witaminy D w organizmie koronawirusem zakaziło się 12 proc. osób.

Badanie przeprowadzone między 3 marca a 10 kwietnia wykazało, iż o ile deficyt witaminy D zwiększa ryzyko zakażenia się koronawirusem o 77 proc. podczas gdy podeszły wiek - jedynie o 6 proc.

Aby uniknąć niedoborów witaminy D zaleca się, by dziennie zażywać od 800 do 1000 jednostek, a u osób chorujących na osteoporozę, osób, które mają ograniczony dostęp do światła słonecznego (jest ono głównym źródłem witaminy D3 - przy wystawieniu skóry na promienie słoneczne, łączą się one z cholesterolem w komórkach skóry, dzięki czemu dostarczają energię do wytworzenia witaminy D3), osób otyłych i obłożnie chorych zalecana dawka witaminy D to aż 2000 jednostek.

Obok węgorza, którego 100 gramów zawiera 1200 jednostek witaminy D, źródłem tej witaminy jest np. śledź (od 480 do 800 jednostek w 100 gramach), łosoś (540 jednostek w 100 gramach), makrela (ok. 150 jednostek w 100 gramach), tuńczyk i sardynki (po ok. 200 jednostek w 100 gramach).

Witamina D znajduje się też w żółtku jajek (54 jednostek w 100 gramach), serze żółtym (do ok. 30 jednostek w 100 gramach) i mleku krowim (do ok. 1 jednostki w 100 ml).

Ze względu na stosunkowo niewielką liczbę pokarmów, w których występuje duże nasycenie witaminy D, osobom z jej deficytami zaleca się zażywanie suplementów z tą witaminą.

Dr Anthony Fauci, główny amerykański epidemiolog pytany o to, jakie suplementy zażywać, by zwiększyć odporność stwierdził, że są tylko dwa suplementy, które mogą zwiększyć odporność osoby je zażywającej.

Pierwszym jest właśnie witamina D. - Jeśli macie deficyt witaminy D, ma to wpływ na waszą podatność na infekcję. Więc nie waham się rekomendować (zażywania jej) i sam biorę suplementy z witaminą D - powiedział Fauci. Drugim suplementem zwiększającym odporność jest witamina C.

Diagnostyka i terapie
Obowiązują nowe normy ciśnienia krwi. W grupie ryzyka więcej osób
Diagnostyka i terapie
Sepsa – choroba na śmierć i życie. Dziś światowy dzień sepsy
Diagnostyka i terapie
Szczepionka na raka płuc testowana m.in. w Polsce. Trwają badania kliniczne
Diagnostyka i terapie
Jeden z najdroższych leków na świecie jest dostępny w Polsce
Diagnostyka i terapie
Zastrzyk na odchudzanie pomoże rzucić palenie? Nowa odsłona semaglutydu