„Wstępnie będzie prawdopodobnie krótka pauza w ożywieniu gospodarczym. Z dzisiejszej perspektywy, PKB może być w stagnacji w ostatnim kwartale 2021 r.” – piszą ekonomiści Bundesbanku. Spodziewają się oni również spowolnienia gospodarczego na świecie. Mają się do niego przyczynić: zaburzenia w łańcuchach dostaw, zła koniunktura na chińskim rynku nieruchomości oraz wzrost zakażeń koronawirusem.
Czytaj więcej
W rok podwoiła się liczba osób deklarujących wzrost wydatków na dobra trwałe takie jak meble, elektronika czy materiały budowlane. Zapowiada to już 62 proc. Polaków. I to nie koniec wzrostów.
Eksperci Bundesbanku prognozują, że inflacja zacznie w nadchodzących miesiącach zwalniać, ale jeszcze długo może być wyższa niż 3 proc. a wzrost cen gazu ziemnego zacznie być mocniej odczuwalny dopiero w pierwszych miesiącach przyszłego roku.