Uważam tę wizytę za bardzo ważną, w bardzo ważnych czasach. Republika Korei jest naszym najbliższym sojusznikiem w tej części świata. Śmiało mogę powiedzieć, że – po 35 latach – jesteśmy także wypróbowanymi partnerami gospodarczymi – stwierdził prezydent Andrzej Duda podczas jednego ze spotkań podczas trwającej wizyty w Korei Południowej. Mimo tych kurtuazyjnych słów, do tej pory nie doczekaliśmy się poważnej współpracy w przemyśle zbrojeniowym. I to mimo bardzo dużych zakupów uzbrojenia Ministerstwa Obrony Narodowej od koreańskich koncernów zbrojeniowych. To powinno się wkrótce zmienić.
Czytaj więcej
7,3 mld dolarów, czyli ok. 30 mld zł. Tyle według amerykańskiej administracji może maksymalnie kosztować modernizacja 48 polskich samolotów F-16. Jednak najpewniej będzie to znacznie mniej.
Kolejne czołgi K2 bardziej polskie
Polska ruszyła na zakupy zbrojeniowe w Korei Południowej w 2022 r., co było bezpośrednio spowodowane inwazją Rosji na Ukrainę. Już kilka miesięcy później, bo w lipcu podpisaliśmy tzw. umowę ramową za zakup tysiąca czołgów K2, z których co najmniej 500 ma być wyprodukowanych w Polsce. Przynajmniej takie były plany. Kilka tygodni później, 26 sierpnia 2022 r., zawarliśmy umowę wykonawczą, czyli właściwy kontrakt, na 180 czołgów K2. Wartość tej transakcji to prawie 3,37 mld dol., czyli ponad 13 mld zł. Do tej pory do Polski trafiło już kilkadziesiąt takich pojazdów.
Obecnie trwają negocjacje dotyczące zakupu kolejnych 180 czołgów K2 – najpewniej umowa zostanie zawarta w listopadzie. Jednak założenie jest takie, że tym razem nastąpi pewien transfer technologii – powinny na tym zyskać Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne w Poznaniu, ale też inne spółki Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Mimo że rozmowy są i były trudne, a po drodze doszło do dużego konfliktu i małej wojny polsko-polskiej w naszym przemyśle, to wydaje się, że w przeciwieństwie do pierwszej umowy, tym razem polski przemysł zbrojeniowy od początku na tym kontrakcie będzie korzystał. Jednak na pewno stwierdzenia polityków, że już teraz czołg K2 będzie produkowany w Polsce są przesadzone. Trudno przewidywać, co będzie dalej, czy faktycznie za kilka lat, po podpisaniu kolejnych umów dojdzie do tego, że czołgi K2 będą w przeważającej mierze powstawały w Polsce, ale obecnie taki scenariusz wydaje się mało prawdopodobny.
Czytaj więcej
Jeszcze w 2018 r. państwowa Polska Grupa Zbrojeniowa miała przychody 17 razy większe niż prywatna Grupa WB. W 2024 r. przewaga będzie cztero–pięciokrotna.