Orlen i KGHM złożyły do prokuratury po kilka zawiadomień

W płockim koncernie samo nieuzasadnione zaniżanie cen paliw i zaliczki na zakup ropy doprowadziły do powstania ponad 5 mld zł strat. Z kolei lubińska spółka podejrzewa możliwość popełnienia przestępstwa przy nabyciu covidowych maseczek.

Publikacja: 09.10.2024 05:11

Kwiecień 2020" ówczesny premier Mateusz Morawiecki, minister aktywów państwowych Jacek Sasin, prezes

Kwiecień 2020" ówczesny premier Mateusz Morawiecki, minister aktywów państwowych Jacek Sasin, prezes KGHM Polska Miedź Marcin Chludziński oraz prezes Lotosu Jan Majewski podczas lądowania Antonova An-225 Mriya na Lotnisku Chopina. Na pokładzie samolotu, który przyleciał z Chin znajdowało się 7 mln maseczek i kilkaset tysięcy kombinezonów ochronnych

Foto: PAP/Leszek Szymański

Orlen i KGHM to kolejne spółki z udziałem Skarbu Państwa, które szczegółowo informują o licznych nieprawidłowościach, jakie miały miejsce w ich grupach kapitałowych w ostatnich kliku latach. W płockim koncernie przedstawiono efekt przeprowadzonych już ponad 50 kontroli i audytów (drugie tyle jest w toku). Doprowadziły one do wszczęcia postępowań zarówno przez prokuraturę, jak i inne organy ścigania. Spośród 28 kluczowych śledztw 12 dotyczy spółki matki, a 16 – pozostałych firm należących do grupy.

Koszt inwestycji Orlenu dotyczącej budowy kompleksu petrochemicznego Olefiny III wynosi około 25 mld

Koszt inwestycji Orlenu dotyczącej budowy kompleksu petrochemicznego Olefiny III wynosi około 25 mld zł.

Foto: materiały prasowe

W Orlenie zidentyfikowano miliardowe straty

Sama spółka matka skierowała dotychczas do prokuratury osiem zawiadomień. Przygotowuje również kolejne. W przypadku dwóch z nich działania lub zaniechania poprzedniego zarządu koncernu miały doprowadzić do powstania straty przekraczającej 5 mld zł. Chodzi m.in. o podejrzenie niezasadnego zaniżania hurtowych i detalicznych cen paliw w stosunku do cen rynkowych, w okresie poprzedzającym ubiegłoroczne wybory parlamentarne. Dodatkowo doszło do bezprawnego uwolnienia zapasów strategicznych. Na skutek tych działań koncern miał ponieść ponad 3,5 mld zł straty.

Do nadużycia uprawnień i niedopełnienia obowiązków, a także sprawowania niewłaściwego nadzoru doszło w związku z działalnością zależnej firmy Orlen Trading Switzerland. Podmiot ten zajmował się handlem ropą oraz produktami rafineryjnymi i petrochemicznymi. Niespełna rok temu wpłacił zaliczkę na poczet przyszłych dostaw, które do dziś nie zostały zrealizowane. W rezultacie koncern musiał dokonać odpisu w wysokości 1,6 mld zł.

Czytaj więcej

Praca dla prokuratora. Już kilkadziesiąt donosów na byłe zarządy spółek Skarbu Państwa

Prokuratura analizuje też nieprawidłowości przy realizacji sztandarowej inwestycji petrochemicznej Olefiny III w Płocku. W tym kontekście m.in. istnieje podejrzenie zmowy przedstawicieli koncernu z uczestnikami przetargu. W ubiegłym roku okazało się, że koszt inwestycji wzrósł o 11,5 mld zł, czyli do około 25 mld zł. Z kolei termin jej zakończenia wydłużono o ponad trzy lata.

Jedno z zawiadomień zgłoszonych do prokuratury przez Orlen jest wynikiem kontroli, która wykazała 221 przypadków przywłaszczenia pieniędzy należących do spółki. „Członkowie byłego zarządu Orlenu, bez uzasadnienia biznesowego, wydali łącznie 43 mln zł. Wydatki byłego prezesa zarządu spółki obejmowały m.in. usługi protetyczne oraz medycyny estetycznej, co do których istnieje uzasadnione podejrzenie, że nie były objęte ustalonym pakietem menadżerskim i nie powinny zostać uregulowane przy użyciu służbowej karty płatniczej” – informuje spółka.

Kontrolerzy Orlenu za nieuprawnione uznali także usługi detektywistyczne świadczone na zlecenie koncernu. Według nich nie miały one uzasadnienia gospodarczego, ale także służyły pozyskaniu materiałów na temat m.in. posłów ówczesnej opozycji parlamentarnej. „Przedmiotem śledztwa jest także przyjęcie korzyści majątkowej przez byłego prezesa zarządu Orlenu. Sprawa dotyczy m.in. zakupu w 2018 r. po zaniżonej cenie prywatnej nieruchomości od dewelopera, w kontekście sponsorowania przez Orlen akademii piłkarskiej wspólnie z deweloperem” – twierdzi spółka.

Czytaj więcej

Billboardy za miliony straszą w lasach. Straty bada prokuratura

W Orlenie wystąpiły też nieprawidłowości mniejszego kalibru. Chodzi m.in. o współpracę z kancelarią prawną, która nie posiadała specjalizacji i prawników specjalizujących się w wymaganych przez koncern dziedzinach prawa, nadużycia udzielonych uprawnień i niedopełnienia obowiązków oraz fikcyjne zatrudnienie.

KGHM przepłacił za materiały medyczne z Chin

Trzy zawiadomienia do prokuratury złożyła grupa KGHM. Spółka matka podejrzewa możliwość popełnienia przestępstwa przy nabyciu w Chinach środków ochrony indywidualnej (m.in. covidowych maseczek). Koncern zauważa, że mimo posiadanych kontaktów handlowych i międzynarodowego doświadczenia do przeprowadzania zakupów realizował je przede wszystkim od dwóch firm pośredniczących. Następowało to po cenach wyższych, niż płacono za te same środki ochrony, wcześniej dokonując bezpośrednich transakcji z zagranicznymi dostawcami. Stwierdzono też brak zaangażowania kluczowych pracowników KGHM, którzy specjalizowali się w kontaktach i zakupach na rynku chińskim, oraz brak stosowania formalnych procedur w procesie zakupowym.

„Sprawę bada prokuratura, my wyciągamy wnioski, by do takich sytuacji nie dochodziło w przyszłości. Wyniki wszystkich audytów i kontroli traktujemy bardzo poważnie, analizujemy pod katem prawnym i na tej podstawie będziemy podejmować decyzje dotyczące dalszych kroków” – twierdzi Piotr Krzyżewski, wiceprezes ds. finansowych KGHM.

Czytaj więcej

Rozliczenia w spółkach Skarbu Państwa. Prokuratorzy będą mieli pełne ręce roboty

Dwa zawiadomienia do prokuratury skierowano z kolei w następstwie nieprawidłowości wykrytych w zależnej firmie KGHM Zanam. Te miały być m.in. udziałem byłych pracowników kadry zarządzającej, którzy podjęli działania prowadzące do niekorzystnego rozporządzenia mieniem spółki, poprzez wpływ na proces wyboru wykonawców w ramach prowadzonych projektów zakupowych. Druga sprawa dotyczy trzech innych pracowników, którzy poprzez swoje działania i zaniechania oraz wbrew spoczywającym na nich obowiązkach, a także w wyniku przekroczenia udzielonego im upoważnienia wyrządzili firmie szkodę wielkiej wartości.

Przeprowadzone w KGHM audyty i kontrole (dotychczas zakończono ich siedemnaście, siedem jest bliskich finalizacji, a kolejne pięć audytów znajduje się na różnych etapach zaawansowania), wykazały też skokowy wzrost wartości darowizn udzielonych przez Fundację KGHM w roku wyborczym. Podobnie było z wydatkami sponsoringowymi spółki matki. Ponadto zastrzeżenia budzi m.in. zakup farm fotowoltaicznych oraz działalność prowadzona przez piłkarski klub Zagłębie Lubin i Zakład Hydrotechniczny, jeden z oddziałów KGHM. Spółka informuje, że przeprowadzane w grupie audyty i kontrole mają charakter przekrojowy i w wielu przypadkach potrzebne są pogłębione działania sprawdzające, które już trwają.

Orlen i KGHM to kolejne spółki z udziałem Skarbu Państwa, które szczegółowo informują o licznych nieprawidłowościach, jakie miały miejsce w ich grupach kapitałowych w ostatnich kliku latach. W płockim koncernie przedstawiono efekt przeprowadzonych już ponad 50 kontroli i audytów (drugie tyle jest w toku). Doprowadziły one do wszczęcia postępowań zarówno przez prokuraturę, jak i inne organy ścigania. Spośród 28 kluczowych śledztw 12 dotyczy spółki matki, a 16 – pozostałych firm należących do grupy.

Pozostało 92% artykułu
Biznes
Zyski z nielegalnego hazardu w Polsce zasilają francuski budżet? Branża alarmuje
Materiał Promocyjny
Kongres Polska Moc Biznesu 2024: kreowanie przyszłości społeczno-gospodarczej
Biznes
Domy po 1 euro na Sardynii. Wioska celuje w zawiedzionych wynikami wyborów w USA
Biznes
Litwa inwestuje w zbrojeniówkę. Będzie więcej pocisków dla artylerii
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Biznes
Strategiczne Spotkania w Świecie Biznesu