Rozgrywki grupowe zakończą się 26 czerwca, a 3 dni później rozpocznie się faza pucharowa, w której zagra 16 drużyn. Wśród nich będą po 2 najlepsze reprezentacje z każdej z grup oraz 4 najlepsze zespoły z trzecich pozycji. Mistrzostwa zakończą się finałowym meczem zaplanowanym na 14 lipca. Tym samym czeka nas miesiąc sportowych emocji w ramach najważniejszych tegorocznych rozgrywek w Europie.
Giełdowi liderzy wydają dużo na sponsoring w piłce nożnej
Niezależnie od ocen dotyczących stanu i perspektyw rozwoju polskiej piłki nożnej należy zauważyć, że kluczową rolę w sponsorowaniu tej dyscypliny, podobnie zresztą jak całego krajowego sportu, odgrywają giełdowe spółki. Wśród nich najwięcej na futbol wydaje prawdopodobnie grupa Orlen. Koncern współpracuje z Polskim Związkiem Piłki Nożnej w charakterze sponsora generalnego zarówno reprezentacji mężczyzn, jak i kobiet. Jest też sponsorem tytularnym krajowych rozgrywek piłkarskich m.in.: Ekstraligi kobiet, Pucharu Polski kobiet oraz ePucharu Polski. Ponadto spółka jest oficjalnym partnerem Ekstraklasy, a także sponsorem głównym Polskiego Związku Amp Futbol. Spośród klubów sportowych związana jest umową z Wisłą Płock, występującą ostatnio w rozgrywkach I ligi. Ponadto zależny Orlen Oil sponsorował w ubiegłym roku Wisłę Płock, a Energa kluby: Arka Gdynia, Stomil Olsztyn i Lechia Gdańsk.
Koncern nie ujawnia, ile pieniędzy przeznaczył na sponsorowanie piłki nożnej. Przyznaje jednak, że w 2023 r. wydatki wzrosły, gdyż był to pierwszy pełny rok obrotowy po przejęciu Lotosu i PGNiG, a w ślad za tym również obowiązywania nowych umów. Z niedawno ujawnionych informacji wynika z kolei, że łącznie na sponsoring sportu, kultury i mediów Orlen przeznaczył w ubiegłym roku 386,2 mln zł,wobec 266,8 mln zł w 2022 r. Następne lata mogą jednak przynieść pewne zmiany, gdyż koncern pracuje nad nową strategią i polityką sponsoringową oraz racjonalizacją wydatków sponsoringowych, które zagwarantują realizację jego celów biznesowych.
Orlen wspiera polską reprezentację na Euro 2024 na podstawie czteroletniej umowy podpisanej w 2023 r. z PZPN-em. Nie jest jednak sponsorem indywidualnym żadnego z piłkarzy. Mimo że chce być postrzegany jako międzynarodowy gracz, nie wspiera zagranicznych reprezentacji narodowych ani zagranicznych piłkarzy, którzy mają wystąpić w najbliższych rozgrywkach.
Orlen traktuje Euro 2024 jako doskonałą możliwość dotarcia do bardzo szerokiego grona odbiorców i potencjalnych klientów m.in. poprzez przekaz telewizyjny. Zauważa, że ostatni mecz towarzyski Polska–Ukraina przyciągnął przed szklane ekrany 3,2 mln kibiców. „Natomiast barażowy mecz Polska–Walia, którego stawką był awans na Euro 2024, obejrzało 5 mln osób. Mecze reprezentacji Polski podczas ostatniego wielkiego turnieju tj. Mistrzostw Świata w Katarze oglądało średnio 29,2 mln widzów” – wylicza Orlen.
Nowe strategie inwestycji w piłkę nożną
Oszczędnie na temat inwestycji w piłkę nożną wypowiada się KGHM, mimo że jest jednym z największych w Polsce mecenasów sportu. W 2023 r. wydał ogólnie na sponsoring 141 mln zł (wzrost o 19 proc.). Ile na sam futbol, nie wiadomo. Spółka od lat jest sponsorem i jedynym właścicielem klubu KGHM Zagłębie Lubin. „Stadion, na którym rozgrywane są mecze tego zespołu Ekstraklasy, nosi nazwę KGHM Zagłębie Arena. Zagłębie Lubin prowadzi też własną Akademię Piłkarską, której KGHM jest sponsorem tytularnym” – podaje departament komunikacji koncernu. Jednocześnie informuje, że w związku ze zmieniającym się otoczeniem makroekonomicznym, niestabilnymi cenami surowców i energii oraz prowadzonymi pracami nad przeglądem strategii przygotowywana jest aktualizacja polityki sponsoringowej. W efekcie miedziowa spółka w najbliższych latach chce skupić się na poprawie efektywności produkcji, optymalizacji procesów i obniżce kosztów. „Może to oznaczać także przegląd zasadności kontynuacji części projektów dotyczących sponsoringu” – twierdzi KGHM.