W piątek do prokuratury wpłynęło już drugie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez należącą do Janusza Palikota spółkę Tenczynek Dystrybucja (TD) w ramach programu „Bunt finansowy”.
Jeden z inwestorów oskarża firmę o oszustwo, bo pożyczył pieniądze, ale TD nie zarejestrował zastawów na marce Buh. Jeszcze ciekawszą sytuację miał pan Artur, który pożyczył pieniądze – ale umowy nie dostał. Pieniędzy już też.
Czytaj więcej
Janusz Palikot wysłał do wierzycieli pisma, by przestali naruszać dobra osobiste Manufaktury Piwa, Wódki i Wina. Chodzi o krytykę propozycji układowych nawet w SMS-ach.
Wzbudziło zaufanie
Zawiadomienie w Dolnośląskim Wydziale Zamiejscowym do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu złożył pan Jerzy, który w listopadzie 2022 r. pożyczył Tenczynkowi 25 tys. na 16 proc. pod zastaw marki handlowej Buh. O zastawie jednak słuch zaginął. Gdy po 30 dniach wysłał maila w tej sprawie, z pytaniem o brakujący zastaw, nikt na niego nie odpowiedział. Po trzech miesiącach przestały też wpływać odsetki. Za to w kwietniu… ponownie zadzwonił pracownik Tenczynka z ofertą kolejnej pożyczki. Obiecał, że gwarantuje, że będą wpływać odsetki, ale nic takiego się nie wydarzyło. I nigdy więcej nie zadzwonił.
– Dzwoniono do mnie w imieniu Palikota i nakłaniano do dalszych pożyczek, przy czym ten człowiek w kwietniu wiedział już, że firma nie ma żadnych pieniędzy. To jest próba wyłudzenia. A oszustwo jest ewidentne, bo zastawu nie było, a on oferował zastaw i go nie dopełnił – mówi redakcji pan Jerzy.