– Globalna gospodarka doświadcza kryzysu i wszyscy zmagamy się z inflacją. To sprawia, że klienci jeszcze częściej sięgają po produkty marek własnych, które zresztą od zawsze były jedną z naszych mocniejszych stron – mówi Hubert Iwanowski, dyrektor Obszaru Marketingu i Zakupów sieci drogeryjnej dm. – Polacy pozytywnie zaskoczyli nas ich znajomością ze sklepów niemieckich. Dlatego między innymi startujemy właśnie z akcją promującą marki własne – dodaje.
Polityka pienężna
W tym roku nie będzie miejsca na obniżki stóp procentowych
Według nowych prognoz analityków z NBP inflacja bazowa, nieobejmująca cen energii i żywności, dopiero pod koniec 2025 r. znajdzie się w pobliżu celu banku centralnego. Obniżka stóp procentowych by ten moment oddaliła.
W zeszłym tygodniu Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopę referencyjną NBP na niezmienionym od września ub.r. poziomie 6,75 proc. Formalnie jednak wciąż nie zamknęła cyklu zaostrzania polityki pieniężnej, rozpoczętego w październiku 2021 r. Siłą rzeczy w RPP nie toczy się dyskusja na temat obniżki stóp procentowych. Na rynku finansowym żywe są jednak oczekiwania, że Rada zdecyduje się na takich ruch pod koniec br.
Nowa projekcja inflacji departamentu analiz i badań ekonomicznych NBP, której szczegóły ukazały się w piątek, tego optymizmu nie uzasadnia.
Według analityków z DAiBE w tym roku inflacja wynosić ma średnio 11,9 proc., po 14,4 proc. w 2022 r., a następnie 5,7 w 2024 r. i 3,5 proc. w 2025 r. Od III kwartału 2025 r. inflacja powinna być już poniżej 3,5 proc., czyli w paśmie dopuszczalnych odchyleń od celu NBP (2,5 proc. +/- 1 pkt proc.). Listopadowa projekcja wskazywała, że w br. inflacja wyniesie średnio 13,1 proc., w 2024 r. 5,9 proc., a w 2025 r. 3,5 proc. Prezentując w piątek szczegóły projekcji, analitycy z NBP podkreślili, że spadek inflacji nie będzie tylko efektem wysokiej bazy odniesienia w przypadku cen energii i żywności, ale też ujemnej luki popytowej w krajowej gospodarce (tzn. spadku tempa wzrostu PKB poniżej potencjału). Przyznali jednak, że napięta sytuacja na rynku pracy będzie spowalniała hamowanie inflacji bazowej, podobnie jak płytsze, niż się wcześniej obawiano, spowolnienie gospodarcze. Stąd ścieżka inflacji bazowej niewiele różni się od tej z poprzedniej projekcji – a w 2025 r. jest nawet nieco wyższa. Dyrektor DAiBE Piotr Szpunar zapytany o to, co pokazałyby prognozy, gdyby podstawić do nich takie stopy procentowe, jakie oczekiwane są na rynku (pierwsza obniżka na przełomie 2023 r. i 2024 r.), przyznał, że inflacja na koniec horyzontu projekcji byłaby wyższa.
Duże sieci wygrywają
Wszystkie zmiany powodują wzrost zainteresowania ofertą sieci stawiających w komunikacji na ceny i kojarzących się z promocjami. Chodzi zwłaszcza o dyskonty, które zwiększają dystans do konkurencji.
Zmiany potwierdzają firmy badawcze. – W 2022 r. konsumenci rozważnie zarządzali swoimi wydatkami, również na codzienne zakupy spożywczo-chemiczne. Skutkuje to dalszym umocnieniem się na pozycji lidera kanału dyskontów, które w przypadku produktów spożywczych notowały ponad 20-proc. wzrost wartościowy, wyprzedając w 2022 r. udziałem rynkowym cały handel małopowierzchniowy – mówi Konrad Wacławik z NielsenIQ.
– W przypadku produktów kosmetycznych i chemicznych zarówno dyskonty, jak i sieci drogeryjne zyskiwały najwięcej udziałów w rynku – dodaje.