Sawicki wskazywał na brak komunikacji ze strony rządu z politykami opozycji, w sprawie kryzysu migracyjnego na granicy z Białorusią.
- Wielokrotnie apelowałem o to, żeby rząd przestał grać uchodźcami i spotkał się z opozycją. Albo zwołał Komisję Spraw Zagranicznych lub Komisję Spraw Wewnętrznych i rzeczywiście porozmawiał z opozycją o tym jaka jest sytuacja i jakie są zagrożenia – przekonywał.
Poseł stwierdził, że Polska powinna zwrócić się o pomoc do UE, w sprawie kryzysu na granicy z Białorusią.
- To nie jest tylko problem Polski. Jesteśmy częścią UE, więc to jest także problem europejski. Szkoda, że w tej sprawie rząd nie zwrócił się do Frontexu, który ma siedzibę w Warszawie. Kryzys imigracyjny powinny rozwiązać wspólnie kraje UE i jej służby graniczne - ocenił polityk.
Sawicki przekonywał o pozorności działań polskiego rządu, w kwestii pomocy humanitarnej.