Przebywająca w Polsce Swiatłana Cichanouska, była kandydatka na prezydenta Białorusi, spotkała się w piątek m.in. z Andrzej Dudą i Rafałem Trzaskowskim. Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki z PiS skrytykował spotkanie liderki białoruskiej opozycji z prezydentem Warszawy. „Jeżeli Cichanouska chce reklamować antydemokratyczną opozycję w Polsce i występować na mityngu Trzaskowskiego, to niech szuka pomocy w Moskwie, a my popierajmy taką białoruską opozycję, która nie staje po stronie naszych przeciwników” - wpis o takiej treści pojawił się na koncie przewodniczącego Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.
Dowiedz się więcej: Cichanouska spotkała się z Trzaskowskim: Terlecki: To niech szuka pomocy w Moskwie
Wpis Terleckiego powszechnie skrytykowali politycy opozycji. Wieczorem o jego treść w TVN24 został spytany Jarosław Gowin, prezes Porozumienia. - Przez cały czas jestem przekonany, że doszło do jakiegoś włamania na konto marszałka Terleckiego, bo nie wyobrażam sobie, żeby spod jego palców mógł wyjść taki wpis - powiedział wicepremier.
- Pomijając fakt, że pani Cichanouska i każdy inny polityk białoruski czy zagraniczny ma prawo spotykać się z tymi polskimi politykami, których uważa za odpowiednich partnerów, to prezydent Trzaskowski, z którym jestem w politycznym sporze, ale na pewno nie może być uznany za przedstawiciela jakiejś opozycji antydemokratycznej. To demokratycznie wybrany prezydent stolicy Polski. Należny mu jest pełny szacunek w ramach politycznego sporu - zwrócił uwagę Gowin.
- Nie chcę mi się wierzyć, żeby to mogło być polityczną prawdą. W najmniejszej mierze nie identyfikuję się z żadnym elementem tego wpisu. Chciałbym to powiedzieć jednoznacznie. Niezależnie od tego, kto jest autorem, uważam że to jest wpis godny potępienia - dodał prezes Porozumienia.