Polityka utajniania wydatków budżetowych przez rosyjskie władze obejmuje już 15 proc. budżetu. Rosyjscy podatnicy nie dowiedzą się, na co idzie każdy siódmy rubel z kasy państwa. Kreml kontynuuje politykę ukrywania przed społeczeństwem znacznej część budżetu federalnego, pozostawiając „w ukryciu” biliony rubli na państwowe zakupy broni i finansowanie sił bezpieczeństwa, pisze portal finanz.ru.
W 2021 r. w trybie tajnym zostanie wydanych 3,209 bln rubli (150 mld zł) - wynika z projektu ustawy budżetowej Rosji na najbliższe trzy lata, opublikowanym w Dumy Państwowej. Zgodnie z dokumentem w przyszłym roku łączna kwota wydatków ma wynieść 21,52 bln rubli. Jednocześnie publicznie dostępna lista wskazująca konkretne obszary wydawania pieniędzy, obejmuje tylko 18,311 bln rubli z tej kwoty. Zatem 15 proc. budżetu, czyli co siódmy rubel, pozostanie w ukryciu.
W czasie kiedy w Rosji szaleje pandemia, tajne wydatki będą trzykrotnie wyższe niż pieniądze przeznaczone przez Kreml na opiekę zdrowotną i edukację (odpowiednio 1,102 i 1,057 bln rubli) i praktycznie dorównują pozycji „gospodarka narodowa” (3,248 bln rubli).
Resorty siłowe i wojsko pozostają największą pozycją w budżecie federalnym, „zjadając” co czwarty znajdujący się w nim rubel (27 proc.). To rekordowe finansowanie.
W 2021 roku wydatki wojskowe i tajne będą o 80 proc. wyższe niż kwota przeznaczona na wsparcie gospodarki narodowej (3,248 bln rubli); prawie 6-krotność wydatków na lekarstwa i edukację; 17-krotność na ochronę środowiska (335 mld rubli); 18 razy większe od finansowania systemu mieszkalnictwa i usług komunalnych (319 miliardów rubli).