Twardość i nieustępliwość w działaniu była dotąd domeną rządów PiS. Jarosław Kaczyński szedł jak taran i doprowadził nawet w 2017 roku do uchwalenia budżetu państwa po reasumpcji głosowania. Dekadę wcześniej Roman Giertych mówił o PO, że jest „miałka”, „lurowata”, „kompletna ciamciaramcia”. To się skończyło.
PO zatrzymała PiS i sama wykazuje się sprawczością. Zmiany w mediach publicznych dzięki zawetowaniu uchwały okołobudżetowej przez prezydenta stają się faktem. Odpartyjnianie wymiaru sprawiedliwości postępuje konsekwentnie. Nie ma też równych i równiejszych, jak chciałaby największa partia opozycyjna w przypadku Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Zmiany są, choć przysłaniane przez walkę polityczną. Kaczyński liczy, że im większy wrzask będzie w państwie, tym bardziej Tusk ustąpi. A za chaos w państwie odpowiadać będzie koalicja rządząca. Tak się nie wydarzy. Dobrym przykładem tego jest właśnie przykład TVP czy byłych posłów PiS. Mimo że sąd rejonowy nie uznał wprowadzanych w pierwszym ruchu zmian, proces dokona się dzięki likwidacji spółek. Poza twardymi zwolennikami PiS, nikomu nie żal stronniczych mediów, dzięki którym ich szefowie okazali się milionerami.
Czy Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są „więźniami politycznymi”
W przypadku Wąsika i Kamińskiego Polacy poznają prawdę, że obaj nie są „więźniami politycznymi” i nie zostali ukarani za walkę z korupcją ani poglądy, ale za nadużycie władzy przy próbie nakłonienia Andrzeja Leppera do korupcji. Sam Kamiński przed ośmiu laty w RMF FM mówił: „Nie interesuje mnie prawo łaski, tylko pełne uniewinnienie.” W Radiu ZET w 2005 roku krytykował prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, który ułaskawił kolegę Zbigniewa Sobotkę: – Nie sądzę, że politycy powinni być traktowani w sposób szczególny i ułaskawiani w jakimś szczególnym trybie. Jeśli są skazani, to takie są decyzje sądu i należy to przyjąć do wiadomości. Kamiński nazywał wtedy prezydenta „preziem”, a ułaskawianie polityka „bezwstydem”. Punkt widzenia Kamińskiego zależy od punktu siedzenia. Na razie siedzi w więzieniu i głoduje, do momentu kiedy zostanie ułaskawiony przez Dudę, mimo że prezydent wykluczał ponownie uruchomienie aktu łaski. Słowność i konsekwencja nie są mocnymi stronami obozu PiS.
Czytaj więcej
Po demonstracji 11 stycznia widać, że mając prezydenta, Trybunał Konstytucyjny czy część Sądu Najwyższego, PiS może się okazać tak totalną opozycją, że w porównaniu z nią „totalność” Platformy z lat 2015-2023 to będzie kaszka z mleczkiem.
Dzisiaj to Donald Tusk pokazuje, jak wygląda twarda polityka. PiS wystraszyło się stanowczości rządzących. Prace prokuratury i komisji śledczych mogą wkrótce pokazać, że nie tylko Kamiński i Wąsik są recydywistami w związku z nielegalnymi podsłuchiwaniami Pegasusem, ale również inni politycy PiS nadużywali władzy.