Nielimitowane świadczenia na razie nie skracają kolejek

Eksperci upierają się, aby znieść limity w leczeniu szpitalnym, bo wyleczony pacjent oznacza oszczędności, a ograniczanie dostępu do leczenia jest niezgodne z konstytucją.

Publikacja: 31.10.2024 05:17

Nielimitowane świadczenia na razie nie skracają kolejek

Foto: Adobe Stock

W 2021 r. zniesiono limity finansowania świadczeń w ramach ambulatoryjnej opieki specjalistycznej (AOS), wskutek czego każdy pacjent, który się zgłosi do poradni, ma zapewnione leczenie. Chodzi o świadczenia realizowane np. u kardiologa czy diabetologa.

– Artykuł 68 Konstytucji RP wskazuje, że obowiązkiem władz publicznych jest zapewnienie równego dostępu do świadczeń finansowanych ze środków publicznych. To oznacza, że limity, czyli ograniczanie dostępu do świadczeń, są niezgodne z konstytucją – mówi prof. Jarosław J. Fedorowski, prezes Polskiej Federacji Szpitali.

„Proste zniesienie limitów nie działa”

Koalicja 15 października chciała iść za ciosem i w ramach „100 konkretów” zapewniła, że w ciągu pierwszych 100 dni rządu zniesie limity finansowania także na świadczenia opieki zdrowotnej udzielane w szpitalach. Miało to skrócić oczekiwanie na konsultacje i zabiegi.

Jak na razie od kwietnia 2024 r. zniesione zostały jedynie limity w ramach opieki paliatywnej. 29 października minister zdrowia Izabela Leszczyna przyznała w TVN 24, że zniesienie limitów w AOS nie skróciło, a wydłużyło kolejki (tak wynika z resortowej analizy).

– Wprowadzenie braku limitów w AOS bez żadnych mechanizmów regulujących nie przyniosło oczekiwanych rezultatów czyli skrócenia kolejek, a koszty NFZ wzrosły, zatem proste zniesienie limitów nie działa – tłumaczy Jakub Gołąb, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia.

Czytaj więcej

Szpitale czekają na reformę, pacjenci na zniesienie limitów

Z tego powodu resort pracuje nad kompleksowymi rozwiązaniami. Jednym z nich jest zniesienie limitów w lecznictwie szpitalnym, wskutek czego odczuwalny będzie efekt w postaci skrócenia kolejek oczekujących. Jednak wymaga to zmiany struktury realizacji świadczeń, a to z kolei wymaga czasu. Poza tym kolejki ma też zmniejszyć przekierowywanie pacjentów do opieki ambulatoryjnej, w tym do podstawowej opieki zdrowotnej, a nie do oddziałów szpitalnych. Trwają także prace nad zmianą rozliczania szpitalnego leczenia z zakresu kardiologii, pulmonologii i endokrynologii. W trakcie wdrażania jest także Centralna e-Rejestracja, dzięki której pacjenci będą mogli zarejestrować się online na zwolnione w ostatniej chwili wizyty, a system będzie im o wizycie przypominał, aby nie przepadła. Z kolei oddziały szpitalne mają być lokalizowane na określonych terenach, uzależnionych od potrzeb zdrowotnych i liczby personelu.

Eksperci:  znieść limity w leczeniu szpitalnym

– Moim zdaniem zniesienie limitów, jeżeli tylko budżet to wytrzyma, jest bardzo dobrym rozwiązaniem, bo realizuje konstytucyjne prawa pacjentów do świadczeń zdrowotnych. Takie rozwiązanie skróci też kolejki, ponieważ pozwoli na pełne wykorzystanie zarówno bazy organizacyjnej, jak i kadrowej – mówi radczyni prawna Jolanta Budzowska, partner w kancelarii Budzowska Fiutowski i Partnerzy. – Na zniesienie limitów nie można patrzeć wyłącznie przez pryzmat wydatków do poniesienia, a należy mieć na uwadze też inne korzyści i zyski: pacjent szybciej wraca do zdrowia. To ma z kolei wpływ na życie społeczne i ekonomiczne – dodaje mec. Budzowska. Jak podkreśla, zniesienie limitów oznacza też oszczędności np. w przypadku sporów pacjentów ze szpitalami lub zakładami ubezpieczeń. – Prowadzę sprawy związane z wypadkami drogowymi i błędami medycznymi, w których sądy, zgodnie z orzecznictwem SN, zasądzają koszty leczenia komercyjnego. W przypadku zabiegów naprawczych albo pilnych, gdy z powodu limitu pacjent nie miał zrealizowanego świadczenia ze środków publicznych w optymalnym czasie, szpital musi mu zwrócić wydatki poniesione na zabieg komercyjny, czasami nawet setki tysięcy złotych. Jeśli leczenie ze środków publicznych będzie bardziej dostępne, ograniczy to kwoty odszkodowania – tłumaczy mec. Budzowska.

Także w ocenie prof. Fedorowskiego należy znieść limity w leczeniu szpitalnym, kładąc przy tym nacisk na współpracę szpitali, podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) oraz ambulatoryjnej opieki specjalistycznej. – Na razie mamy jedynie opiekę koordynowaną w POZ, a brakuje jej w szpitalach i w AOS. Nadal nie ma więc ciągłości opieki nad pacjentem, która jest istotą koordynowanej ochrony zdrowia – tłumaczy prof. Fedorowski. W jego ocenie należy także próbować ujednolicić finansowanie POZ, AOS i szpitali oraz wdrożyć zaplanowany w przyszłym roku start Centralnej e-Rejestracji.

W 2021 r. zniesiono limity finansowania świadczeń w ramach ambulatoryjnej opieki specjalistycznej (AOS), wskutek czego każdy pacjent, który się zgłosi do poradni, ma zapewnione leczenie. Chodzi o świadczenia realizowane np. u kardiologa czy diabetologa.

– Artykuł 68 Konstytucji RP wskazuje, że obowiązkiem władz publicznych jest zapewnienie równego dostępu do świadczeń finansowanych ze środków publicznych. To oznacza, że limity, czyli ograniczanie dostępu do świadczeń, są niezgodne z konstytucją – mówi prof. Jarosław J. Fedorowski, prezes Polskiej Federacji Szpitali.

Pozostało 88% artykułu
Spadki i darowizny
Ta grupa nie musi zgłaszać spadku do urzędu skarbowego
Zdrowie
Dodatkowe opłaty w szpitalach. Za co pacjent musi sam zapłacić?
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Prawo drogowe
Nadchodzą duże zmiany w prawie drogowym. Rząd wskrzesza martwe przepisy
Materiał Promocyjny
Fotowoltaika naturalnym partnerem auta elektrycznego
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy: Żona zrobiła większą karierę. Mąż nie dostanie mniej po rozwodzie
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje