Zniesienia lekarskiej klauzuli sumienia domagają się posłowie Lewicy. Ale zdaniem ekspertów to nie klauzula jest przyczyną zgonów ciężarnych pacjentek. Lekarz nie może się na nią powołać, jeśli zagrożone jest życie i zdrowie kobiety.
Życie ważniejsze niż sumienie
Klauzula sumienia wynika z ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty. Zgodnie z jej przepisami lekarz może powstrzymać się od wykonania świadczeń zdrowotnych niezgodnych z jego sumieniem, ale ma obowiązek odnotować ten fakt w dokumentacji medycznej. Nie zawsze może jednak skorzystać z klauzuli. Musi udzielić pomocy lekarskiej w każdym przypadku, gdy zwłoka w jej udzieleniu mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia.
Czytaj więcej
Pani Dorota nie miała szans na przerwanie ciąży w nowotarskim szpitalu? Placówka od lat nie przeprowadza terminacji ciąż - potwierdza nam Narodowy Fundusz Zdrowia.
– Sprzeciw sumienia nie jest prawem bezwzględnym. Nie może mieć zastosowania, jeżeli dochodzi do zagrożenia zdrowia i życia pacjenta. Życie i zdrowie pacjentki jest dobrem wyższego rzędu niż wolność sumienia. W takich przypadkach trzeba podjąć niezwłoczne działania terapeutyczne. Są sytuacje oczywiste – np. w przypadku ciąży pozamacicznej lekarz ma obowiązek wykonać aborcję – mówi dr Tymoteusz Zych, radca prawny, ale podkreśla też, że bez znajomości stanu faktycznego trudno rozstrzygać o winie lekarzy. Z informacji medialnych wynika jednak, że w szpitalu w Nowym Targu doszło do błędu medycznego.
– Sprzeciw sumienia nie może być wytłumaczeniem błędu lekarskiego i zaniechania właściwej terapii – podkreśla dr Zych.