Śledczy ustalili, że poznańska adwokat powołując się na istnienie wpływów w Sądzie Okręgowym w Poznaniu, dwukrotnie podjęła się uzyskania warunkowego przedterminowego zwolnienia dla skazanego.
W pierwszym przypadku przyjęła kwotę 30 tysięcy złotych, jednak z uwagi na wydaną przez sąd odmowę warunkowego przedterminowego zwolnienia skazanego, adwokat zwróciła pieniądze. Kolejnym razem również zażądała kwoty 30 tysięcy złotych z których w gotówce przyjęła 8 tysięcy złotych.
Prokurator przedstawił mec. Agnieszce P. zarzuty powoływania się na wpływy w jednym z poznańskich sądów oraz w zakładzie karnym w zamian za korzyść majątkową w wysokości 30 tysięcy złotych. Drugi z zatrzymanych Henryk Sz., podobnie jak trzeci zatrzymany, podjął się pośrednictwa w załatwieniu sprawy warunkowego przedterminowego zwolnienia.
Prokurator skierował wnioski o tymczasowe aresztowanie podejrzanych. Sąd uznał, że istnieje duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanych zarzucanych im czynów i zastosował wobec dwóch osób poręczenia majątkowe w kwotach od 50 do 75 tysięcy złotych, dozór Policji poprzez stawianie się we właściwej jednostce Policji, zakaz kontaktowania się, a wobec jednego z podejrzanych polegający na zakazie opuszczania miejsca zamieszkania. Ponadto zawiesił Agnieszkę P. w wykonywaniu zawodu adwokata na czas trwania postępowania.
Prokurator skieruje zażalenia na postanowienia sądu, bowiem w ocenie prokuratury jedynie środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania zabezpieczy prawidłowy tok śledztwa.