Adwokat z Poznania usłyszała zarzuty za powoływanie się na wpływy w Sądzie Okręgowym w Poznaniu

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali trzy osoby w postępowaniu dotyczącym powoływania się na wpływy w instytucjach państwowych - informuje Prokuratura Krajowa.

Publikacja: 21.05.2020 08:04

Adwokat z Poznania usłyszała zarzuty za powoływanie się na wpływy w Sądzie Okręgowym w Poznaniu

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

mat

Śledczy ustalili, że poznańska adwokat powołując się na istnienie wpływów w Sądzie Okręgowym w Poznaniu, dwukrotnie podjęła się uzyskania warunkowego przedterminowego zwolnienia dla skazanego.

W pierwszym przypadku przyjęła kwotę 30 tysięcy złotych, jednak z uwagi na wydaną przez sąd odmowę warunkowego przedterminowego zwolnienia skazanego, adwokat zwróciła pieniądze. Kolejnym razem również zażądała kwoty 30 tysięcy złotych z których w gotówce przyjęła 8 tysięcy złotych.

Prokurator przedstawił mec. Agnieszce P. zarzuty powoływania się na wpływy w jednym z poznańskich sądów oraz w zakładzie karnym w zamian za korzyść majątkową w wysokości 30 tysięcy złotych. Drugi z zatrzymanych Henryk Sz., podobnie jak trzeci zatrzymany, podjął się pośrednictwa w załatwieniu sprawy warunkowego przedterminowego zwolnienia.

Prokurator skierował wnioski o tymczasowe aresztowanie podejrzanych. Sąd uznał, że istnieje duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanych zarzucanych im czynów i zastosował wobec dwóch osób poręczenia majątkowe w kwotach od 50 do 75 tysięcy złotych, dozór Policji poprzez stawianie się we właściwej jednostce Policji, zakaz kontaktowania się, a wobec jednego z podejrzanych polegający na zakazie opuszczania miejsca zamieszkania. Ponadto zawiesił Agnieszkę P. w wykonywaniu zawodu adwokata na czas trwania postępowania.

Prokurator skieruje zażalenia na postanowienia sądu, bowiem w ocenie prokuratury jedynie środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania zabezpieczy prawidłowy tok śledztwa.

Podejrzanym grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Śledczy ustalili, że poznańska adwokat powołując się na istnienie wpływów w Sądzie Okręgowym w Poznaniu, dwukrotnie podjęła się uzyskania warunkowego przedterminowego zwolnienia dla skazanego.

W pierwszym przypadku przyjęła kwotę 30 tysięcy złotych, jednak z uwagi na wydaną przez sąd odmowę warunkowego przedterminowego zwolnienia skazanego, adwokat zwróciła pieniądze. Kolejnym razem również zażądała kwoty 30 tysięcy złotych z których w gotówce przyjęła 8 tysięcy złotych.

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach