W środę Trybunał Konstytucyjny zajął się sprawą zgodności z ustawą zasadniczą przepisów ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (ppsa). Konkretnie chodziło o przewidzianą w nich instytucję tzw. prawa pomocy, które obejmuje możliwość zwolnienia z kosztów i ustanowienie pełnomocnika z urzędu.
Spór konstytucyjny był pokłosiem decyzji administracyjnej odmawiającej stwierdzenia choroby zawodowej. Mężczyzna, któremu odmówiła tego inspekcja sanitarna, zaskarżył decyzję do wojewódzkiego sądu administracyjnego, a potem do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Gdy obie instancje odmówiły mu racji, postanowił wystąpić o wznowienie postępowania przez NSA. Jednocześnie wystąpił o przyznanie prawa pomocy w postaci pełnomocnika z urzędu. Sąd mu odmówił, a skarga o wznowienie została odrzucona, więc skarżący doszedł do przekonania, że procedura sądowo-administracyjna narusza konstytucję.
Czytaj też: Trybunał: przymus adwokacko-radcowski zgodny z konstytucją
Nakładając na stronę obowiązek wykazania, że nie jest w stanie ponieść jakichkolwiek kosztów, nie ustanawia bowiem obiektywnych, jednoznacznych i wiążących sąd kryteriów oceny sytuacji materialnej.
Trybunał Konstytucyjny takiej niezgodności się nie dopatrzył. Uznał, że art. 246 § 1 pkt 2 ppsa w zakresie, w jakim jest stosowany podczas rozpoznania wniosku o przyznanie prawa pomocy złożonego w związku ze wznowieniem postępowania przed NSA, jest zgodny z konstytucyjną zasadą określoności. W pozostałym zakresie umorzył postępowanie. Nie zgodził się, że reguły przyznawania prawa pomocy osobie fizycznej są niedookreślone i niejasne.