O odwieszeniu adwokata dziennikarzy portalu tvn24.pl poinformowali przedstawiciele łódzkiej palestry, którzy nie kryli swojego oburzenia tym faktem. - Decyzja jest skandaliczna i uderza w dobre imię wszystkich osób, które wykonują ten zawód - mówił jeden z informatorów.
Doniesienia o przywróceniu Pawła Kozaneckiego (zgodził się na podawanie swoich danych i prezentowanie wizerunku) dziennikarze potwierdzili u mecenas Anny Mrożewskiej z Izby Adwokackiej w Łodzi. Przyznała, że mecenas Kozanecki został odwieszony i dodała, że możliwość wykonywania obowiązków stracił za nieopłacanie składek samorządowych, co jest obowiązkiem każdego praktykującego adwokata.
- Do zawieszenia dochodzi automatycznie, jeżeli dany adwokat przez pół roku nie uiści wymaganej opłaty. Prawnik, o którego pan pyta, stracił z tego powodu możliwość wykonywania zawodu, ale odzyskał go po wpłaceniu środków - poinformowała rozmówczyni tvn24.pl.
Przypomnijmy, iż łódzki prawnik 26 września 2021 r. — wracając z wesela znanej influencerki — uczestniczył jako kierowca mercedesa w tragicznym wypadku pod Olsztynem na trasie Barczewo-Jeziorany. Zginęły w nim dwie kobiety podróżujące audi.
Dodatkowo tragedię nagłośniło zachowanie łodzianina w mediach społecznościowych. Adwokat umieścił w nich film, w którego trakcie stwierdził, że jego mercedes to auto bezpieczne, zaś ten, w którym podróżowały dwie śmiertelne ofiary wypadku, uznał za "trumnę na kółkach".