Zdaniem Prezydium NRA, Minister Sprawiedliwości dokonał nieuprawnionego zróżnicowania stawek wynagrodzenia, inaczej traktując adwokatów świadczących pomoc prawną z urzędu a inaczej adwokatów działających z wyboru, mimo że rodzaj i charakter obowiązków w obydwu przypadkach jest taki sam.
Prezydium podkreśla, że w ustawie Prawo o adwokaturze, nie zawarto upoważnienia pozwalającego na odmienne ukształtowanie wynagrodzeń obrońców i pełnomocników w zależności od tego, czy działają oni z wyboru, czy też zostali ustanowieni z urzędu. - Swoboda organu władzy wykonawczej w zakresie wyboru metody ustalania stawki minimalnej wynagrodzenia dla pełnomocnika nie uzasadnia arbitralnego kształtowania treści i granic tych wynagrodzeń - wskazano.
W ocenie Prezydium NRA rozporządzenie narusza konstytucyjne standardy. Jak przypomniano, wynagrodzenie „za pracę” pełnomocnika z urzędu jest podlegającym ochronie prawem majątkowym, a skoro celem pomocy prawnej świadczonej przed organami wymiaru sprawiedliwości, tak z urzędu, jak i z wyboru, jest zagwarantowanie stronom równego dostępu do sądu dla ochrony ich praw, nie można różnicować opłacania adwokatów za świadczoną przez nich pomoc prawną.
W piśmie zauważono również, że w sytuacji, w której adwokat zostaje przymuszony przez władzę publiczną do świadczenia pomocy prawnej na rzecz określonej osoby, wykonując obowiązki pełnomocnika z urzędu, nie tylko nie może ustalić wynagrodzenia samodzielnie, ale jednocześnie zmuszony jest przyjąć za wykonaną pracę wynagrodzenie narzucone mu przez prawodawcę, które jednocześnie w swoim podstawowym wymiarze jest niższe od minimalnej stawki, które państwo pozwala mu co do zasady pobrać od klienta z wyboru.
Zdaniem palestry argumenty te przemawiają za zrównaniem w każdej sprawie wysokości wynagrodzenia adwokatów świadczących pomoc prawną z urzędu z wynagrodzeniem adwokatów działających z wyboru, albowiem tylko takie rozwiązanie zapewni konstytucyjną gwarancję ochrony praw majątkowych oraz równe traktowanie przez władze publiczne.