Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz Prawo o prokuraturze przyznają sędziom i prokuratorom prawo do pomocy finansowej na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych w formie pożyczki.
W rozporządzeniach określających zasady ich przyznawania Minister Sprawiedliwości wskazał, że „pożyczka jest oprocentowana w stosunku rocznym w wysokości średniorocznego wskaźnika wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem, określanego corocznie w ustawie budżetowej, z uwzględnieniem dokonanych spłat”. A zatem wysokość oprocentowania pożyczki jest silnie związana z wysokością inflacji. Przy wysokiej inflacji pojawia się jednak problem: oprocentowanie nie tylko traci na atrakcyjności, ale wręcz staje się mniej korzystne, niż propozycja zwykłych, komercyjnych banków. Przykładowo w 2015 r. wynosiło ono 1,2 proc., a w 2023 r. – już 9,8 proc.
Czytaj więcej
Pieniądze na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych sędziów i prokuratorów mają być udzielane na preferencyjnych zasadach. W związku z tym, co dzieje się na rynku, już nie są. A rzecz dotyczy tysięcy prawników, którzy już otrzymali pieniądze albo właśnie je dostaną.
Marcin Wiącek zwraca ministrowi Zbigniewowi Ziobrze uwagę, że przy kształtowaniu zasad oprocentowania tych pożyczek powinien on uwzględniać konstytucyjną zasadę zaufania obywatela do państwa oraz zasadę prowadzenia polityki sprzyjającej zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych obywateli.
- Sędziowie i prokuratorzy, zaciągając pożyczki na szczególnych zasadach, działali w zaufaniu do prawodawcy i mając uzasadnione oczekiwanie, że warunki spłaty tych pożyczek nie będą gorsze niż warunki rynkowe – wskazuje Rzecznik.