Płaca minimalna w przyszłym roku mocno skoczy w górę

Rząd chce, by płaca minimalna wzrosła dwa razy, od stycznia i od lipca, docelowo do 4300 zł brutto miesięcznie. Przyjął też założenia do budżetu na 2024 r.

Publikacja: 14.06.2023 03:00

Rząd przyjął plan podwyżek płacy minimalnej na 2024 r. Wygląda na to, że przekroczy ona kolejny symb

Rząd przyjął plan podwyżek płacy minimalnej na 2024 r. Wygląda na to, że przekroczy ona kolejny symboliczny próg.

Foto: Bloomberg

Rząd przyjął we wtorek założenia do budżetu państwa na przyszły rok. Przewiduje, że produkt krajowy brutto wzrośnie w 2024 r. o 3 proc., zaś średnioroczna inflacja spadnie wyraźnie poniżej 10 proc. i wyniesie 6,6 proc. Swoje założenia rząd oparł na przesłanych wiosną Komisji Europejskiej prognozach pochodzących z aktualizacji Programu Konwergencji. Uwzględnił w nich jedynie niedawną obietnicę podniesienia od początku 2024 r. świadczenia 500+ do 800+. Jego zdaniem podbije to inflację o 0,1 pkt proc., ale też przyspieszy wzrost PKB o 0,2 pkt proc.

OPZZ chce więcej

We wtorek rząd przyjął także plan podwyżek płacy minimalnej na 2024 r. Wygląda na to, że przekroczy ona kolejny symboliczny próg. Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej, powiedziała po posiedzeniu rządu, że chce on, by w przyszłym roku minimalne wynagrodzenie przekroczyło 4000 zł. Od 1 stycznia ma wynosić 4242 zł brutto miesięcznie. Z początkiem lipca ma natomiast wzrosnąć do 4300 zł brutto. Minimalna stawka godzinowa ma wynosić odpowiednio 27,70 zł i 28,10 zł.

Dziś płaca minimalna to 3490 zł brutto, przy czym od lipca jeszcze wzrośnie do 3600 zł. Jej mocna podwyżka w 2024 r. ma w zamyśle rządu zrekompensować pracownikom z najniższymi pensjami wzrost kosztów życia wywołany wysoką inflacją.

Swoje propozycje w zakresie podniesienia płacy minimalnej rząd przedstawi teraz pracodawcom i związkowcom w Radzie Dialogu Społecznego. Już wiadomo, że zdaniem OPZZ podwyżka płacy minimalnej w 2024 r. powinna być jeszcze wyższa i docelowo przekraczać 4500 zł.

Próg bólu przekroczony

– Kolejna mocna podwyżka płacy minimalnej jest bardzo niebezpieczna – mówi o wtorkowej decyzji rządu Bohdan Wyżnikiewicz, prezes zarządu Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych. Jego zdaniem doprowadzi to m.in. do zaniku motywów do kształcenia się, skoro woźna będzie zarabiała podobnie lub więcej niż nauczyciel, który musi skończyć studia i przejść przeszkolenie pedagogiczne. – To jest demotywujące i frustrujące – uważa Bohdan Wyżnikiewicz. Przekonuje, że problem pojawi się w wielu instytucjach rządowych i budżetowych, gdzie ludzie z obsługi zaczną zarabiać często kwoty zbliżone do pracowników merytorycznych. Dodatkowo na ich płace potrzebne będą dodatkowe pieniądze z budżetu państwa. – Problem będą miały mikroprzedsiębiorstwa, gdzie poziom płacy minimalnej od lat goni średnie wynagrodzenia – zauważa szef IPiAG. Jego zdaniem mikroprzedsiębiorstwa częściej będą zmuszone przechodzić do szarej strefy, albo wręcz zamykać interes, bo zwłaszcza w małych miasteczkach nie zarobią na utrzymanie pracowników, opłacenie ich wynagrodzeń i składek na ubezpieczenia.

Czytaj więcej

W Polsce drastycznie brakuje pracowników sezonowych

Bohdan Wyżnikiewicz prognozuje też, że spadnie liczba studiujących, podobnie jak to miało miejsce w latach 80. XX wieku, gdy robotnicy zarabiali podobnie jak inżynierowie. – Pracownicy, którzy nie tworzą wartości dodanej, będą zarabiać pieniądze zbliżone do tych, którzy ją tworzą. Takie spłaszczenie siatki płac jest bardzo niekorzystne dla gospodarki. Będzie tworzyło napięcia i problemy w firmach – mówi prezes zarządu Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych.

Jego zdaniem, jeśli ktoś chce mocno podnosić płacę minimalną, powinien zadbać o to, by także płace powyżej minimalnej również były podnoszone. – A nie były. W ten sposób degeneruje się rozkład dochodów w Polsce – mówi Bohdan Wyżnikiewicz. – Wszystko to jest przy tym podyktowane względami wyborczymi – dodaje.

– Słabo to widzimy – mówi Łukasz Bernatowicz, prezes Związku Pracodawców Business Centre Club, szef Rady Dialogu Społecznego. – Rząd doprowadził do zapisania w ustawie, że dopóki będzie wysoka inflacja, to płacę minimalną będzie podnosił dwa razy w roku. Z inflacją słabo walczy, daje więc podwyżki płacy minimalnej, inflacja je zjada, potrzebne są więc kolejne podwyżki i mamy samonapędzający się mechanizm. Niedługo dogonimy unijną czołówkę w zakresie poziomu płacy minimalnej, a jednocześnie mamy trzy razy wyższą inflację niż kraje z tej czołówki – dodaje Bernatowicz.

Czytaj więcej

Część źródeł inflacji wciąż bije

Zwraca uwagę, że podwyżki płacy minimalnej ciągną za sobą podwyżki szeregu wskaźników, składek, różnych zobowiązań pracodawców. – Ci przedsiębiorcy, pracodawcy, będą to musieli sobie jakoś zrekompensować. Podniosą więc ceny swoich towarów i usług, inflacja będzie więc znów szybciej rosła, a pracownicy pójdą po kolejne podwyżki płac – tłumaczy szef ZP BCC. – W najbiedniejszych powiatach koszty utrzymania pracowników przekroczą granicę bólu. Zepchną najgorzej wykwalifikowanych pracowników do szarej strefy. To niedźwiedzia przysługa wyświadczona takim pracownikom w kampanii wyborczej – dodaje.

Jego zdaniem podwyżka płacy minimalnej jest potrzebna, ale nie tak skokowa.

Rząd przyjął we wtorek założenia do budżetu państwa na przyszły rok. Przewiduje, że produkt krajowy brutto wzrośnie w 2024 r. o 3 proc., zaś średnioroczna inflacja spadnie wyraźnie poniżej 10 proc. i wyniesie 6,6 proc. Swoje założenia rząd oparł na przesłanych wiosną Komisji Europejskiej prognozach pochodzących z aktualizacji Programu Konwergencji. Uwzględnił w nich jedynie niedawną obietnicę podniesienia od początku 2024 r. świadczenia 500+ do 800+. Jego zdaniem podbije to inflację o 0,1 pkt proc., ale też przyspieszy wzrost PKB o 0,2 pkt proc.

Pozostało 91% artykułu
Wynagrodzenia
Spada tempo wzrostu wynagrodzeń w polskiej gospodarce. Są świeże dane GUS
Wynagrodzenia
Nadchodzą zmiany w płacy minimalnej. Polska musi się dostosować do unijnych wymagań
Wynagrodzenia
Polacy na szarym końcu pod względem zarobków w Unii Europejskiej. Nowe dane Eurostatu
Wynagrodzenia
Odcięcie premii zmniejszyło różnicę między medianą wynagrodzeń a średnią płacą
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Wynagrodzenia
Płace w firmach wzrosły, zatrudnienie spadło. Nowe dane GUS
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje