Konsultacje w Pałacu Prezydenckim z przedstawicielami komitetów wyborczych, które uzyskały mandat w Sejmie, odbędą się we wtorek i środę. Kolejność spotkań będzie podyktowana tym, ile mandatów zdobyła konkretna partia. W pierwszym spotkaniu udział wezmą politycy Prawa i Sprawiedliwości. Czego można się po nim spodziewać?
Zdaniem Rafała Chwedoruka, politologa z Uniwersytetu Warszawskiego, „prezydent może ulec dawnej opozycji, bo inna decyzja byłaby trudna do wytłumaczenia, a to ograniczyłoby jego możliwości w przyszłości”. – No i ma to znaczenie w przestrzeni międzynarodowej, wątpię, żeby Andrzej Duda miał szansę na pozycję formatu Aleksandra Kwaśniewskiego czy Lecha Wałęsy, gdyby zachował się inaczej. Nie może nie brać pod uwagę opinii USA czy innych stolic europejskich. Przedstawianie się jako polityk nierespektujący woli narodu to nie jest dobry wizerunek. To byłby dziwaczny happening i nie wzmacniałby jego pozycji – podkreślił politolog.
Czytaj więcej
To partie byłej opozycji powinny utworzyć rząd – wynika jednoznacznie z badania IBRiS wykonanego na zlecenie „Rzeczpospolitej”.
Prof. Chwedoruk zaznaczył, że „można oczekiwać enigmatycznych komunikatów po spotkaniu z PiS, bo trudno się spodziewać, że po tej rozmowie cokolwiek prezydent będzie przesądzał”. – Myślę, że raczej zostawi sobie możliwość manewru z pozostawieniem pewnego niedomówienia co do tego, czy PiS jest gotowy do podjęcia próby tworzenia rządu – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.
Nowy premier. Kogo wskaże prezydent Duda?
Większość komentatorów spodziewa się jednak, że prezydent zdecyduje o powierzeniu misji tworzenia rządu przedstawicielowi PiS.