– Wojska Obrony Terytorialnej zmieniają model funkcjonowania ze szkoleniowego na przeciwkryzysowy – informuje gen. dyw. Wiesław Kukuła, dowódca WOT. To oznacza, że w formacji tej wprowadzono tzw. czerwony alert. Wszyscy żołnierze OT mogą podjąć działania w ciągu 12 godzin. Wybrane grupy żołnierzy o określonych specjalnościach mogą jednak ruszyć do akcji do 6 godzin.
Na wniosek prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego szef resortu obrony Mariusz Błaszczak zdecydował, że 300 żołnierzy WOT skierowano na lotniska „do wykonywania zadań w zakresie ograniczania rozprzestrzeniania się koronawirusa”.
– Do ich zadań będzie należało wykonywanie pomiaru temperatury oraz gromadzenie i segregowanie kart lokalizacyjnych pasażerów przylatujących do Polski – informuje ppłk Marek Pietrzak, rzecznik WOT. Żołnierze będą na lotniskach w: Bydgoszczy, Gdańsku, Krakowie, Katowicach, Lublinie, Łodzi, Modlinie, Poznaniu, Rzeszowie, Szczecinie, Szymanach, Warszawie, Wrocławiu i Zielonej Górze.
Teraz WOT wspiera funkcjonariuszy Straży Granicznej na sześciu punktach kontrolnych na granicy województwa śląskiego. Na terenie całego kraju żołnierze WOT objęli opieką kombatantów Armii Krajowej i innych organizacji niepodległościowych. Mogą im zrobić zakupy i pomóc w transporcie.
W gotowości jest też ponad tysiąc żołnierzy WOT, którzy ukończyli kursy medyczne, pielęgniarskie lub są ratownikami medycznymi, ale nie pracują w placówkach służby zdrowia. Wsparciem dla cywilnej służby zdrowia mogą być kierowcy, logistycy, osoby potrafiące obsługiwać agregaty prądotwórcze, zestawy oświetleniowe, psychologowie i informatycy.