Można postawić tezę, że z tak intensywnym hejtem Sztab Generalny WP dotychczas się nie zderzył.
O co poszło? Sztab Generalny Wojska Polskiego ogłosił na platformie X konkurs na nazwę dla samolotu F-35, który w najbliższych latach zostanie przekazany do naszych Sił Powietrznych. Inne samoloty też mają swoje nazwy – maszyny F-16 nazywane są jastrzębiami, a samoloty szkolno – treningowe M-346 bielikami. Nazywanie samolotów, okrętów, a nawet karabinów to tradycja przedwojenna.
Czytaj więcej
Polskimi mediami wstrząsnęła właśnie informacja, że na polskich F-35 nie będzie biało-czerwonej szachownicy lotniczej. Jeśli jest coś, co może w tym przypadku dziwić, to zaskoczenie, jakie wywołała ta informacja.
Husarz ze złym zdjęciem
Konkurs – w zamyśle pewnie jako zabawa, spotkał się w olbrzymim zainteresowaniem. Do finału zostały zakwalifikowane nazwy: Husarz, Halny, Harpia, Dracarys i Duch. Ostatecznie wybrano nazwę Husarz – co „z ogromną radością” ogłosił Sztab Generalny WP w mediach społecznościowych.
Do wpisu dołączył grafikę ze zdjęciem samolotu. Szybko jednak internauci wytknęli wojskowym, że ilustracją dla nowej nazwy nie był samolot F-35, ale F-22.