Nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego ogłoszona w Dzienniku Ustaw 6 sierpnia 2019 r. budzi duże emocje w środowisku pełnomocników procesowych oraz sędziów. O jej rewolucyjnym charakterze świadczy ilość nowych lub zmienianych przepisów (ponad 300), ale przede wszystkim charakter zmian – nawet w odniesieniu do tak podstawowych środków dowodowych, jakimi w postępowaniu cywilnym są zeznania świadków.
Pisemne zeznania rodem z arbitrażu
Pierwszą ze znaczących zmian jest rozszerzenie przez ustawodawcę możliwości korzystania z tzw. zeznań pisemnych. Wynika to z faktu, że niestawiennictwo świadków i konieczność ponownego ich wzywania na rozprawę często powodują opóźnienia w rozpoznaniu sprawy. Dotychczas instytucja pisemnych zeznań świadków funkcjonowała w kodeksie postępowania cywilnego wyłącznie w europejskim postępowaniu w sprawie drobnych roszczeń oraz w postępowaniu nieprocesowym, a więc zakres jej zastosowania był stosunkowo niewielki. Tymczasem nowelizacja wprowadziła regulację art. 2711 k.p.c., zgodnie z którą świadek składa zeznania na piśmie, jeżeli sąd tak postanowi. Wydaje się, że ta dość lakoniczna reguła ogólna nie została wystarczająco sprecyzowana przez ustawodawcę. W tym aspekcie nowe przepisy wskazują bowiem wyłącznie, iż przy zastosowaniu zeznań pisemnych świadek jest obowiązany złożyć ich tekst w sądzie w terminie wyznaczonym przez sąd (wraz z podpisanym tekstem przyrzeczenia), a świadek, który nie złoży zeznań w terminie, będzie podlegał sankcjom jak za nieusprawiedliwione niestawiennictwo (art. 274 § 1 k.p.c.) oraz nieuzasadnioną odmowę zeznań lub przyrzeczenia (art. 276 k.p.c.).
Czytaj także:
Paweł Mroczkowski: nowelizacja KPC nie wyłączyła fikcji doręczeń
Nowelizacja KPC: Skarb Państwa będzie pobierał „prowizję" od przelewów