Z ustaleń postępowania, które przedstawiła Prokuratura Krajowa wynika, że do mieszkanki Sosnowca w lutym 2022 r. zgłosił się bank z wezwaniem do zapłaty należności ponad 33 tys. zł. Jak twierdził bank, kobieta zaciągnęła pożyczkę, której nie spłacała. Wobec braku woli spłaty tej kwoty bank skierował sprawę na ścieżkę sądową i doprowadził do wydania korzystnego dla siebie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym.
Oszuści podszyli się pod bank
Kobieta twierdziła, że padła ofiarą oszustwa i zawiadomiła organy ścigania. Jej sprawę prowadziła Prokuratura Rejonowa Sosnowiec – Północ w Sosnowcu. Została ona jednak umorzona z powodu niewykrycia sprawców przestępstwa. Tym niemniej w śledztwie ustalono, że oszuści podszywając się pod bank zmanipulowali kobietę, informując ją, że został na nią złożony wniosek o pożyczkę. Kiedy kobieta odpowiedziała rzekomemu pracownikowi bankowej infolinii, że żadnego takiego wniosku nie składała, ten przedstawił jej fikcyjną procedurę wycofania wniosku, która wymagała zainstalowania na telefonie specjalnej aplikacji. Nieświadoma zagrożenia kobieta wykonała wskazaną operację, wskutek przejęto kontrolę nad jej kontem, z którego oszuści wypłacili 10 tys. zł za pomocą BLIK, a także zaciągnęli kredyt na 30 tys. zł.
Od nakazu zapłaty kobieta wniosła sprzeciw, który został jednak odrzucony z powodu braków formalnych. Nie przyniosły skutku środki odwoławcze, które kobieta składała podnosząc zarzut, że uniemożliwiono jej skorygowanie pisma w terminie z powodu błędnego dostarczenia przesyłki przez pocztę. W efekcie nakaz zapłaty uprawomocnił się.
Prokuratura Krajowa uznała, że w tej sprawie należy wnieść skargę nadzwyczajną, bowiem kobiet jest de facto pokrzywdzoną, a przez automatyczne zastosowanie procedur cywilnych ponosi konsekwencje ekonomiczne kradzieży tożsamości.
Prokurator Generalny: sąd wiktymizuje pokrzywdzoną
W skierowanej do Sądu Najwyższego skardze nadzwyczajnej Prokurator Generalny zarzucił, że nakazem zapłaty lubelski sąd usankcjonował działanie oszustów, co godzi nie tylko w obowiązujący porządek prawny, ale przede wszystkim co doprowadziło do zasądzenia roszczenia, wynikającego z umowy obarczonej sankcją nieważności, co jest niewątpliwie sprzeczne z zasadą sprawiedliwości społecznej.