W tym wypadki zgłoszenia dokonał inny ksiądz niż udzielający ślubu i z przekroczeniem 5 dniowego terminu.
Choć rygory te obowiązują od szeregu lat, od czasu do czasu są na tym tle spory i wątpliwości a orzecznictwo nie dopracowało się jasnego stanowiska.
Jak ustalił Sąd Okręgowy w Zielonej Górze w jednej z parafii rzymskokatolickiej nowożeńcy w obecności wikarego zawarli ślub (oświadczyli wolę zawarcia małżeństwa) ale wymagane prawem zaświadczenie niezbędne do sporządzenia aktu małżeństwa, wskutek niedopatrzenia wikariusza, zostało przekazane do urzędu stanu cywilnego po upływie wymaganych prawem pięciu dni. Proboszcz podjął starania by usunąć zaniedbanie konfratra. Zaproponował małżonkom ponowne zawarcie związku już tylko w formie cywilnej, ale odmówili, więc kierując się sugestią pracownika Urzędu Stanu Cywilnego, dokonał korekty sporządzonego przez tamtego duchownego zaświadczenia przesuwając datę ślubu z 29 grudnia na 5 stycznia następnego roku i zmienił numer, pod którym zostało zarejestrowane zawarcie związku małżeństwa. Na podstawie kierownik USC sporządził akt małżeństwa.
Czytaj więcej
Małżonkowie, którzy pobrali się w 2021 r., rozliczą się wspólnie. Jeśli mają dziecko, mogą stracić odliczenie na nie.
Małżonkom ta nieścisłość przez 10 lat nie przeszkadzała, zaciągali wspólnie pokaźne kredyty w sumie na