Akcja komedii – jak chciał Iwaszkiewicz - toczy się we Francji w Nohant -Vic, wiejskim majątku pisarki George Sand, w którym w latach 40. XIX wieku przebywał w gościnie Fryderyk Chopin. W sztuce Sand mówi o nim: „Chopin to moje trzecie dziecko”, lecz to chyba niecała prawda. W wypełnionym muzyką domu oprócz tych dwojga przebywają i wspomniane, dorosłe już dzieci: Solange, Maurycy, a także rzeźbiarz Clesinger, malarz Teodor Rousseau, Augustyna - kuzynka i wychowanica George Sand, panna de Rosieres - uczennica Chopina i jego przyjaciel Antoni Wodziński. Razem ze służbą i synem bogatego sąsiada Fernandem tworzą skomplikowaną sieć relacji uczuciowych i interesów. Jednak w zamyśle autora sztuki nie są pierwszoplanowymi bohaterami opowieści.
„Bohaterem „Lata w Nohant” jest genialna muzyka Chopina. Konfrontacja wielkości, której odczucie jest powszechne i wystarczy się do niego odwołać, z najzwyklejszą powszedniością życia, którą się prezentuje z pobłażliwym zrozumieniem mędrca, rodzi subtelny, filozoficzny komizm „Lata w Nohant” – pisał o komedii Henryk Bereza. Doprecyzowując - owa muzyka to Sonata h-mol, którą tam Chopin skomponował.
Grający Chopina Marek Kossakowski stworzył jednak dość ciekawą postać pogrążonego we własnym świecie muzyka, przy okazji niesympatycznego, a nawet chwilami gburowatego
Z kolei Jerzy Broszkiewicz pisał: „W Nohant pracował WIELKI CHOPIN. Po latach twórczego impasu i najbardziej gorzkich osobistych doświadczeń uzyskał wreszcie dom. Nie jest to posąg z brązu, daleki historią i wielkością geniusz, tragiczny romantyk, tak genialny, że aż obcy naszym oczom i sercom. Oto wychodzi ku nam człowiek pełen naturalności prostoty: rozzłoszczony obiadowym menu, pożyczający pieniędzy Wodzińskiemu, zatroskany o jedwabną kamizelkę”.
W sztuce Iwaszkiewicza George Sand czująca mur oddzielający ją od Chopina, mówi do niego z żalem: „…nigdy nie wiadomo, co ty właściwie myślisz. Co naprawdę czujesz? Co ty myślisz? Chopin? Nic? Zamykasz się na wszystkie spusty, nawet przede mną. Wszystko co myślisz, wszystko co czujesz, odbywa się gdzieś tak głęboko, że nawet marzyć nie można o dotknięcia twego serca”. I ta odrębność kompozytora jest istotnym zagadnieniem „Lata w Nohant”. Pamiętać też trzeba, że dla Iwaszkiewicza ten kompozytor był postacią szczególną. „Chopin Iwaszkiewicza jest zawsze poetą, lecz jednocześnie nie przestaje być zawsze bardzo konkretnym człowiekiem. Obok muzyki to właśnie czyni go tak bliskim pisarzowi. Poprzez osobę i twórczość zarówno Chopina jak i Szymanowskiego widzi Iwaszkiewicz typ artysty, który łączy w sobie te możliwości poezji i życia, tak trudne do zespolenia u wielu, nawet u wielu największych” – zanotował Zygmunt Mycielski.