Liderzy krajów UE w obronie LGBTI. Podpisu Morawieckiego nie ma

Przywódcy 17 państw UE podpisali się pod listem, w którym wzywają do "dalszej walki przeciwko dyskryminacji społeczności LGBTI". Dzień wcześniej Komisja Europejska poinformowała o planowanym podjęciu kroków prawnych przeciwko Węgrom, po przyjęciu przez parlament tego kraju ustawy zakazującej promowania homoseksualizmu wśród osób niepełnoletnich. Pod listem nie ma podpisu m.in. premiera Mateusza Morawieckiego, ani prezydenta Andrzeja Dudy - są natomiast podpisy kanclerz Niemiec Angeli Merkel oraz prezydenta Francji Emmanuela Macrona.

Aktualizacja: 24.06.2021 11:56 Publikacja: 24.06.2021 11:35

Liderzy krajów UE w obronie LGBTI. Podpisu Morawieckiego nie ma

Foto: PAP/EPA

arb

W liście, adresowanym do przewodniczącej Komisji Europejskiej, portugalskiej prezydencji i Rady Europejskiej czytamy, że napisano go "w świetle zagrożeń dla fundamentalnych praw, w szczególności zasady niedyskryminacji na podstawie orientacji seksualnej".

Autorzy listu nie wymieniają Węgier, ale państwo to jest - jak zauważa "Politico" - "oczywistym adresatem pisma".

- Państwo członkowskie, które uchwala prawo stygmatyzujące mniejszość seksualną i miesza pedofilię z homoseksualizmem - na to nie można pozwolić - powiedział premier Luksemburga Xavier Bettel w rozmowie z "Brussels Playbook".

- Dla nas, przywódców państw i rządów, nie jest to do zaakceptowania - dodał.

Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen określiła przyjęte przez Węgry przepisy "powodem do wstydu".

W odpowiedzi premier Węgier, Viktor Orban stwierdził, że to uwagi von der Leyen są "powodem do wstydu". Orban przekonuje, że krytykowana ustawa nie zawiera żadnych elementów dyskryminujących, ponieważ "nie odnosi się do praw dotyczących orientacji seksualnej osób powyżej 18. roku życia".

Pod listem podpisali się: Alexander De Croo (Belgia), Mette Frederiksen (Dania), Angela Merkel (Niemcy), Kaja Kallas (Estonia), Micheál Martin (Irlandia), Kyriakos Mitsotakis (Grecja), Pedro Sánchez (Hiszpania), Emmanuel Macron (Francja), Mario Draghi (Włochy), Nicos Anastasiades (Cypr), Krišjanis Karinš (Łotwa), Xavier Bettel (Luksemburg), Robert Abela (Malta), Mark Rutte (Holandia), Sanna Marin (Finlandia) i Stefan Löfven (Szwecja). Kanclerz Austrii podpisał się pod listem już po jego publikacji.

15 czerwca węgierscy parlamentarzyści przyjęli ustawę zakazującą udostępniania niepełnoletnim jakichkolwiek treści "przedstawiających lub promujących homoseksualizm lub zabiegi zmiany płci".

Za nowymi przepisami zagłosowało 157 posłów, przy 1 głosie przeciw. Zmiany w prawie poparł rządzący Fidesz Viktora Orbana i prawicowy Jobbik, który obecnie znajduje się w opozycji wobec Fideszu.

Posłowie wszystkich pozostałych partii opozycji zbojkotowali głosowanie, aby zaprotestować przeciwko dyskryminacji środowisk LGBT na Węgrzech.

Ustawa, przedstawiona w ubiegłym tygodniu przez Fidesz, w pierwszej kolejności jest wymierzona w zjawisko pedofilii, ale zawiera też poprawki zakazujące przedstawiania jakiejkolwiek orientacji seksualnej innej niż heteroseksualna bądź informacji dotyczących zabiegów zmiany płci w ramach edukacji seksualnej w szkołach, a także w filmach i reklamach przeznaczonych dla osób niepełnoletnich.

W liście, adresowanym do przewodniczącej Komisji Europejskiej, portugalskiej prezydencji i Rady Europejskiej czytamy, że napisano go "w świetle zagrożeń dla fundamentalnych praw, w szczególności zasady niedyskryminacji na podstawie orientacji seksualnej".

Autorzy listu nie wymieniają Węgier, ale państwo to jest - jak zauważa "Politico" - "oczywistym adresatem pisma".

Pozostało 87% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 999
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 997