Jak czytamy w Politico, kiedy prezydent Armenii Armen Sarkisjan wpadł na Bidena w holu w czasie konferencji, pytał go: "Czy zamierzasz wystartować?" - co uchwyciła jedna z telewizyjnych kamer.
Przywódcy uczestniczący w Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium mieli przekonywać Bidena, że jego doświadczenie w polityce zagranicznej i pozytywny stosunek do mocnych więzi transatlantyckich mogłyby pomóc - w przypadku wygranej Bidena w wyborach - w odnowieniu sojuszów USA, które Trump miał osłabić.
Jak pisze Politico powołując się na osobę z kręgu Bidena, zachęty zagranicznych polityków miały zachęcić go do kandydowania. Według Politico Biden ma ogłosić decyzję o starcie w prawyborach organizowanych przez Partię Demokratyczną w ciągu kilku tygodni.
- Nie ma wątpliwości, że jego nazwisko wywoła pozytywną reakcję u Europejczyków - twierdzi były premier Szwecji Carl Bildt w rozmowie z Politico.
Do startu w wyborach prezydenckich miał namawiać Bidena m.in. były premier Danii, były sekretarz generalny NATO, Anders Fogh Rasmussen. Rasmussen miał powiedzieć, że liczy, iż Biden będzie startował w wyborach prezydenckich postulując wzmocnienie harmonii w stosunkach transatlantyckich.