Zniknięcie oskarżonej 96-letniej Irmgard Furchner, sekretarki w obozie koncentracyjnym Sttuthof, uniemożliwiło w czwartek rozpoczęcie jej procesu. Uciekła taksówką z domu opieki, gdzie mieszka, zanim przybył po nią ambulans mający dostarczyć ją do sądu w Itzehoe. Została odnaleziona, a rozpoczęcie procesu przesunięto o kilka tygodni.
Zasiądzie na ławie oskarżonych jako pierwsza stenotypistka, maszynistka i sekretarka niemieckiego obozu koncentracyjnego. Oskarżona o pomocnictwo w zamordowaniu 11 tys. 412 osób więźniów Sttuthofu.
Do pracy w obozie zgłosiła się sama w wieku 18 lat. Była wtedy członkinią cywilnych struktur SS. Pochodziła z Kalthof (po wojnie Kałdowo) w pobliżu Malborka. Była maszynistką i osobistą sekretarką drugiego komendanta obozu Paula Wernera Hoppe. Obóz był najdłużej działającym miejscem nazistowskiej kaźni na obszarze dzisiejszej Polski. Straciła w nim życie ponad połowa z ok. 110 tys. więźniów, którzy się przez niego przewinęli. Działała tam także komora gazowa, ale większość ofiar traciła życie w wyniku głodu, chorób, maltretowania oraz rozstrzeliwania. Hoppe dostał za to dziewięć lat, odsiedział zaledwie trzy.
Czytaj więcej
Niemiecki sąd wydał nakaz aresztowania 96-letniej Irmgard Furchner. Nie stawiła się na procesie, w którym odpowiada jako podejrzana o współudział w zamordowaniu 11 tys. osób w obozie koncentracyjnym Stutthof.
O tym wszystkim musiała doskonale wiedzieć panna Dirksen (tak brzmiało jej nazwisko panieńskie) po rozpoczęciu pracy w obozie, gdyż cała korespondencja oraz wszystkie raporty do władz SS przechodziły przez jej ręce. Nie wiadomo, jaki grozi jej wyrok, lecz przed rokiem sąd w Hamburgu skazał 93-letniego wachmistrza w Stuthofie Bruno Deya na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu za pomocnictwo w zagładzie 5230 więźniów. Sąd w Hamburgu przyznał równocześnie w uzasadnieniu, że od zimy 1944 r. Stutthof był obozem zagłady. Podobnie jak Dey Irmgard Furchner miała w czasie pracy w Sttuthofie mniej niż 21 lat i dlatego jej rozprawa toczy się przed sądem dla nieletnich. To oraz obecny wiek oskarżonych ma wpływ na wyrok.