To sedno uchwały Sądu Najwyższego, która rozstrzyga tę praktyczną kwestię. Dyspozycje wkładem na wypadek śmierci posiadacza konta to sytuacje masowe, a do tej pory nie było jasności, jak je traktować i czy mają być rozliczane przy podziale spadku.
Dyspozycja wkładem na wypadek śmierci polega na tym, że posiadacz rachunku oszczędnościowego może polecić bankowi dokonanie po jego śmierci wypłaty z rachunku określonej kwoty wskazanym osobom: małżonkowi, rodzicom, dziadkom, dzieciom, wnukom lub rodzeństwu.
Czytaj więcej
Świadkowie muszą wzrokowo i słuchowo stwierdzić, że spadkodawca przekazuje swoją ostatnią wolę.
Bez względu na liczbę wydanych dyspozycji wypłaty nie mogą przekraczać 20 przeciętnych wynagrodzeń za ostatni miesiąc przed śmiercią posiadacza rachunku (obecnie to ponad 120 tys. zł). Prawo bankowe mówi, że wypłacona na tej podstawie kwota nie wchodzi do spadku, ale nie mówi, czy nie rozlicza się tych pieniędzy przy podziale spadku. Ten zaś polega nie tylko na dzieleniu tego, co zmarły zostawił, ale na podziale tzw. schedy spadkowej.
A jak mówi art. 1039 § 1 kodeksu cywilnego, w razie dziedziczenia ustawowego przy dziale spadku między zstępnymi i małżonkiem spadkodawcy na schedę spadkową zalicza się otrzymane od spadkodawcy darowizny, chyba że z jego oświadczenia lub okoliczności wynika, że dokonał ich ze zwolnieniem z rozliczenia z innymi spadkobiercami. Nie podlegają zaliczeniu na schedę tylko drobne darowizny.