Burza o ławników Sądu Najwyższego. Senatorowie przeciwko żądaniom prezes Małgorzaty Manowskiej

Nie ma zgody komisji senackiej na odwołanie trojga ławników Sądu Najwyższego, którzy odmawiają orzekania z tzw. neosędziami. Domaga się tego I prezes SN Małgorzata Manowska.

Publikacja: 24.09.2024 16:12

Burza o ławników Sądu Najwyższego. Senatorowie przeciwko żądaniom prezes Małgorzaty Manowskiej

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Negatywną opinię o wnioskach prezes Manowskiej w tej sprawie senacka komisja praw człowieka i praworządności wydała we wtorek. Mowa o pismach, które trafiły do Senatu w czerwcu. Pierwsza prezes SN chce w nich odwołania ze stanowiska ławników tego sądu: Joanny Lasko, Sławomira Majewskiego i Urszuli Szrek-Adamskiej. Wcześniej zawnioskowała ona o usunięcie z SN 15 innych ławników.

Czytaj więcej

Wzmaga się konflikt w SN. Prezes Manowska chce odwołać kolejnych ławników

Jak I prezes SN uzasadnia swoje żądanie?

– Przyczyną wystąpienia z wnioskami jest niewykonywanie obowiązków przez ławnika – mówił niedawno „Rz” Piotr Falkowski, zastępca rzecznika SN.

– Ławnicy są wyznaczani do udziału w rozpoznawaniu określonych rodzajów spraw w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej. Odmowa orzekania przez ławnika powoduje opóźnienia w rozpatrywaniu spraw i w konsekwencji utrudnia sprawne funkcjonowanie tych izb. A przypomnę, że chodzi o sprawy dużej wagi, tj. skargi nadzwyczajne oraz sprawy dyscyplinarne sędziów i prokuratorów – argumentuje Falkowski.

Sąd Najwyższy. Ławnicy nie chcą orzekać z tzw. „neosędziami”

Zarzuty te odpierał w rozmowie z „Rz” dr Andrzej Kompa, przewodniczący Rady Ławniczej. Przyznał, że ławnicy w większości powstrzymują się od orzekania w nowych izbach i odmawiają zasiadania w składach z neosędziami. Zaznacza, że nie mogą jednak postąpić inaczej.

– Ławnicy mają pełne prawo odżegnać się od uczestnictwa w niezgodnych z polską konstytucją procedurach z udziałem pseudosędziów w pseudoizbach SN – mówi dr Kompa.

Podobnie swoje postępowanie tłumaczył we wtorek ławnik Sławomir Majewski.

– Składając ślubowanie w SN zobowiązałem się do przestrzegania prawa i dbania o praworządność. Jest stara sentencja prawna, która mówi, że w razie jakichkolwiek wątpliwości należy powstrzymać się od działania. Tutaj widzę więcej niż wątpliwości, bo jest liczne orzecznictwo sądów co do zarówno dwóch Izb jak i składów orzeczniczych tych sądów. Cierpliwe czekam, aż SN stanie się rzeczywiście sądem, a sędziowie staną się sędziami, abym mógł spełnić swój obywatelski ławniczy obowiązek – mówił Majewski.

Zgodnie z procedurą prezes Manowska skierowała wnioski do marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, która przekazała je do senackiej komisji. W lipcu komisja ta negatywnie zaopiniowała pierwsze 15 pism Manowskiej.

Podobną decyzję komisja senacka podjęła we wtorek, negatywie opiniując trzy kolejne wnioski. Co istotne opinia komisji nie jest wiążąca i ostateczną decyzję o losie ławników podejmie w głosowaniu Senat. Ma to nastąpić jeszcze jesienią.

Czytaj więcej

Ławnicy Sądu Najwyższego żądają dymisji prezes Manowskiej

Wojna o ławników Sądzie Najwyższym. Prezes Manowska nie odpuszcza

Konflikt dotyczący ławników SN obecnej kadencji trwa od ich wyboru przez Senat w październiku 2022 r. Prezes Manowska odebrała ślubowanie od czterech z nich, którzy już wcześniej orzekali w SN. Przez wiele miesięcy odmawiała jednak zaprzysiężenia 26 ławników, których kandydatury zgłosił Komitet Obrony Demokracji. Apelowała też do marszałka Senatu o rozważenie reasumpcji głosowania nad wyborem ławników. Działania te uzasadniała brakiem spełnienia przez nich warunku „nieskazitelnego charakteru”.

Ostatecznie ławnicy zostali zaprzysiężeni w czerwcu ub.r. Zdecydowana większość z nich powstrzymuje się jednak od orzekania w nowych izbach SN. Ich zdaniem orzekanie w składach z tzw. neosędziami jest niezgodne z prawem. Ławnicy opierają się przy tym m.in. na dwóch ekspertyzach autorstwa prof. Wojciecha Sadurskiego i zespołu dr hab. Agnieszki Bień-Kacały, które potwierdzają ich wątpliwości dotyczące statusu sędziów powołanych w procedurze z udziałem obecnej Krajowej Rady Sądownictwa.

W konsekwencji prezes Manowska formułuje wnioski o odwołanie ławników SN.

Negatywną opinię o wnioskach prezes Manowskiej w tej sprawie senacka komisja praw człowieka i praworządności wydała we wtorek. Mowa o pismach, które trafiły do Senatu w czerwcu. Pierwsza prezes SN chce w nich odwołania ze stanowiska ławników tego sądu: Joanny Lasko, Sławomira Majewskiego i Urszuli Szrek-Adamskiej. Wcześniej zawnioskowała ona o usunięcie z SN 15 innych ławników.

Jak I prezes SN uzasadnia swoje żądanie?

Pozostało 90% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach