Zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Przewodniczącą Krajowej Rady Sądownictwa, Dagmarę Pawełczyk-Woicką, złożył na przełomie maja i czerwca 2023 roku sędzia Paweł Strumiński z Sądu Rejonowego w Gliwicach.
Do sędziego Strumińskiego trafił wniosek jednej ze stron procesu o wyłączenie sędziego, gdyż miał uzyskać nominację w procedurze przed nową Krajową Radą Sądownictwa. Strona, powołując się na orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE, wskazała, że w takim przypadku mogą "zachodzić wątpliwości co do jego bezstronności i niezależności".
Sędzia Strumiński wezwał przewodniczącą KRS Dagmarę Pawełczyk-Woicką "do złożenia dokumentacji dotyczącej procedowania kandydatury sędziego, którego dotyczył wniosek o wyłączenie lub podania ewentualnych przyczyn odmowy przedstawienia tej dokumentacji". Sędzia odpowiedzi w wyznaczonym terminie się nie doczekał i nałożył na szefową KRS grzywnę w wysokości 2 tys. zł. Dagmara Pawełczyk-Woicka zareagowała skargą do ministra Zbigniewa Ziobry i zawiadomieniem do prokuratury. Na stronie KRS pojawił się też komunikat atakujący Strumińskiego.
Jak podał w piątek portal oko.press, śledztwo w sprawie działań szefowej KRS wszczęła Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów. Decyzja zapadła w środę 19 października 2023 roku.
Portal podaje, że śledztwo na razie będzie się toczyć w kierunku czynu z artykułu 212 kodeksu karnego, który mówi o pomówieniu osoby lub instytucji "o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności".