To wnioski z raportu „Obywatelski monitoring sądów 2023” przedstawionego przez Fundację Court Watch Polska. Część opracowania powstała na podstawie wyników obserwacji posiedzeń sądowych przeprowadzonych przez wolontariuszy fundacji między 16 lipca 2022 r. a 15 lipca 2023 r. W tym czasie 218 obserwatorów przekazało swoje spostrzeżenia blisko 3,5 tys. razy.
Zauważono znaczny wzrost liczby rozpraw, które zaczęły się z opóźnieniem (o 10 pkt proc. więcej niż w 2022 r.). Przeszło połowa posiedzeń, w których uczestniczyli wolontariusze, odbyła się niepunktualnie, a na przeprosiny uczestnicy mogli liczyć jedynie w 22 proc. przypadków (rok wcześniej w 26 proc. rozpraw).
Częstotliwość przebywania prokuratorów na sali sądowej poza czasem rozprawy (w czasie przerwy) od kilku lat przestała spadać i utrzymuje się na poziomie ok. 7 proc. posiedzeń w sprawach karnych. Lekko wzrósł odsetek posiedzeń, w których obserwatorzy skarżyli się na problemy ze słyszalnością sędziego, pełnomocników lub innych uczestników postępowania (z 9 proc. na 10 proc). Pod tym względem rozprawy zdalne nie różnią się od rozpraw stacjonarnych – kłopoty ze słyszalnością zdarzają się na co dziesiątej z nich. Niedogodności towarzyszą o połowę częściej rozprawom hybrydowym, czyli takim, gdzie część uczestników przebywa na sali rozpraw, a część łączy się zdalnie.
O 1 pkt proc. spadła natomiast liczba przypadków, w których sędzia miał zastrzeżenia co do obecności obserwatora na sali rozpraw. Zdecydowanie rzadziej niż w zeszłym roku dochodziło także do nerwowej czy gwałtownej reakcji przewodniczącego składu na pojawienie się publiczności. Zastrzeżenia – jak wynika z relacji wolontariuszy – zwykle sprowadzały się do poinformowania o wyłączeniu jawności rozprawy lub bardziej szczegółowym dopytaniu obserwatorów o ich personalia lub cel wizyty w sądzie, co część z nich mogła odczytać jako pewną nieprzychylność.
– Odnotowaliśmy dalszy spadek odsetka sądów (do 6 proc.), w których wciąż funkcjonowały zarządzenia prezesów wydane w związku z pandemią Covid-19, ograniczające dostęp publiczności do budynków sądów oraz sal rozpraw – czytamy w raporcie.