Jak informuje OKO.press, postępowanie wszczął zastępca rzecznika dyscyplinarnego przy Sądzie Okręgowym w Ostrołęce Waldemar Ustaszewski, który jest też prezesem miejscowego sądu rejonowego. Prowadzenie tej sprawy lokalnemu rzecznikowi zlecił zastępca głównego rzecznika dyscyplinarnego Michał Lasota. M.in. jego osoby dotyczą wypowiedzi dla Onetu, za które ściagany jest Paweł Juszczyszyn.
Wywiad ukazał się w sierpniu 2022 roku, niedługo po przywróceniu Juszczyszyna do orzekania po ponad dwuletnim zawieszeniu przez Izbę Dyscyplinarną przy SN za wykonanie wyroku TSUE z listopada 2019 roku.
Czytaj więcej
Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego uchyliła decyzję o zawieszeniu sędziego z Olsztyna Pawła Juszczyszyna. Sędzia nie mógł orzekać od 839 dni tylko dlatego, że orzekając w jednej ze spraw odwoławczych, chciał wyjaśnić, czy sędzia powołany przy udziale tzw. neoKRS mógł wydać wyrok, od którego wniesiono odwołanie.
Jednak przywrócenie do orzekania poprzedziła długa walka w sądach, w której Pawła Juszczyszyna wspierał jego pełnomocnik prof. Michał Romanowski. Jak przypomina OKO.press, obaj wygrali kilka precedensowych spraw. Sądy orzekły, że zawieszenie było bezprawne i sędzia ma wrócić do pracy. Prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie (i członek neoKRS) Maciej Nawacki lekceważył te orzeczenia. Orzeczenia Izby Dyscyplinarnej nie ośmielił się zlekceważyć, ale przeniósł Juszczyszyna bez jego zgody z Wydziału Cywilnego do Wydziału Rodzinnego sądu. Wysłał także sędziego na przymusowy urlop.
I chociaż w styczniu 2023 roku w precedensowym orzeczeniu Sąd Rejonowy w Bydgoszczy orzekł, że prezes Nawacki złamał przepisy ustawy o ustroju sądów powszechnych i nakazał mu przywrócić Pawła Juszczyszyna do pracy w wydziale cywilnym, Nawacki ignoruje to orzeczenie i dąży do wyrzucenia Juszczyszyna z zawodu sędziowskiego.