Portal przypomina, że akta wszystkich nowych spraw dotyczących sędziów, wpływające do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego — po zarejestrowaniu ich w tejże Izbie — miały trafiać do sekretariatu I prezes SN. Taka jest treść zarządzenia, jakie w odniesieniu do Izby Dyscyplinarnej wydała 16 listopada 2021 r. prof. Małgorzata Manowska kierująca całym SN.
Onet.pl zwraca uwagę, że mimo jednoznacznego polecenia I prezes SN dotyczącego działania — czy raczej zawieszenia działania Izby Dyscyplinarnej — ta zdążyła już po wydaniu przez prof. Manowską zarządzeń zamrażających działanie Izby, bezterminowo odsunąć od orzekania trzech sędziów — Macieja Ferka z Krakowa, Piotra Gąciarka z Warszawy oraz Macieja Rutkiewicza z Elbląga.
Kolejnym sędzią, o którego ewentualnym bezterminowym zawieszeniu zdecydować ma Izba Dyscyplinarna SN, jest Krzysztof Chmielewski ze stołecznego Sądu Okręgowego. Od połowy grudnia 2021 r. sędzia za powołanie się na wyroki ETPCz i TSUE jest na miesiąc zawieszony w obowiązkach — zdecydował o tym prezes jego sądu Piotr Schab (obecnie centralnym sędziowskim rzecznikiem dyscypliny).
Sędzia Krzysztof Chmielewski podważył legalność sędzi Agnieszki Stachniak-Rogalskiej, która nominację do sądu okręgowego dostała od nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Sędzia na wniosek stron procesu wyłączył ją z orzekania w jednej ze spraw.
Sędzia Chmielewski uznał, że skład nowej KRS nie jest zgody z Konstytucją. Więc dawane przez nią nominacje sędziom są wadliwe. „Oznacza to, zdaniem sądu, że osób powołanych na urząd sędziego na wniosek nowej KRS nie można uznać za takie, które skutecznie i w sposób legalny objęły urząd na danym stanowisku” – orzekł sędzia.