Radosław Skowron: Ochrona sygnalistów i nakaz dalszego zatrudnienia

Zgłaszający naruszenie prawa jest chroniony przed odwetowymi działaniami pracodawcy. Czy to oznacza, że może uzyskać nakaz dalszego zatrudnienia, jeśli firma go zwolni?

Publikacja: 07.08.2024 05:30

Radosław Skowron: Ochrona sygnalistów i nakaz dalszego zatrudnienia

Foto: Adobe Stock

Artykuł 12 ust. 1 ustawy o ochronie sygnalistów przewiduje, że wobec sygnalisty nie mogą być podejmowane działania odwetowe polegające na wypowiedzeniu lub rozwiązaniu bez wypowiedzenia stosunku pracy. Z kolei art. 755[5] § 1 kodeksu postępowania cywilnego przewiduje, że w sprawach z zakresu prawa pracy, w których pracownik podlegający szczególnej ochronie przed rozwiązaniem umowy za wypowiedzeniem lub bez wypowiedzenia dochodzi roszczenia o uznanie wypowiedzenia stosunku pracy za bezskuteczne lub o przywrócenie do pracy, sąd na wniosek uprawnionego na każdym etapie postępowania udzieli zabezpieczenia poprzez nakazanie dalszego zatrudnienia go przez pracodawcę do prawomocnego zakończenia postępowania.

Czy zatem sygnalista podlega szczególne ochronie stosunku pracy, o której mowa w ustawie procesowej? Jeśli uznać, że art. 12 ust. 1 nowej regulacji poświęconej ochronie sygnalistów statuuje taką szczególną ochronę, to każdy sygnalista w sporze sądowym z pracodawcą będzie mógł skorzystać z atrakcyjnego zabezpieczenia, które sprowadza się do dalszego zatrudnienia i pobierania wynagrodzenia przez cały czas procesu. To istotne udogodnienie, które może zaważyć na podjęciu decyzji o wszczynaniu postępowania sądowego. Zabezpieczenie w postaci dalszego zatrudnienia jest instytucją nową (wprowadzoną jesienią 2023 r.), która stanowi modyfikację dotychczasowego paradygmatu ustanawiania zabezpieczeń w sprawach z zakresu prawa pracy.

Sygnaliści się różnią

Tradycyjne formy szczególnej ochrony stosunku pracy obejmują grupy pracowników, które z przyczyn społecznie doniosłych uzyskują określony przywilej – uniemożliwienie lub znaczące utrudnienie rozwiązania lub wypowiedzenia stosunku pracy przez pracodawcę. W praktyce największe znaczenie ma to dla np. kobiet w ciąży lub w okresie urlopu macierzyńskiego, działaczy związkowych, pracowników w wieku przedemerytalnym, społecznych inspektorów pracy, członków rad pracowników czy osób korzystających z urlopu wychowawczego. Do tej puli w ostatnim czasie, jak wskazuje praktyka sądowa, doszli także pracownicy powołani do terytorialnej służby wojskowej na mocy ustawy o obronie Ojczyzny.

W celu szczególnej ochrony stosunku pracy wskazanych kategorii pracowników przepisy posługują się tożsamą techniką legislacyjną. Inaczej jest w przypadku tzw. terytorialsów – tu art. 303 ust. 2 ustawy o obronie Ojczyzny stanowi, że stosunek pracy z osobą powołaną do pełnienia terytorialnej służby wojskowej może być rozwiązany tylko za zgodą pracownika.

Może to rodzić uzasadnione wątpliwości, czy sygnalistów można rzeczywiście traktować jako podlegających szczególnej ochronie w rozumieniu art. 755 (5) § 1 k.p.c. Artykuł 12 ust. 1 ustawy o ochronie sygnalistów jest bowiem odmienny od pozostałych kategorii chronionych. Przytoczony art. 12 ust. 1 nie zawiera w ogóle w swojej literalnej wersji gramatycznej zakazu rozwiązywania lub wypowiadania umów o pracę sygnalistów. Stanowi on natomiast, że niedozwolone są działania odwetowe polegające na rozwiązaniu lub wypowiedzeniu stosunku pracy.

Działania odwetowe ustawa definiuje jako bezpośrednie lub pośrednie działanie lub zaniechanie w kontekście związanym z pracą, które jest spowodowane zgłoszeniem lub ujawnieniem publicznym i które narusza lub może naruszyć prawa sygnalisty lub wyrządza (albo może wyrządzić) nieuzasadnioną szkodę sygnaliście, w tym bezpodstawne inicjowanie postępowań przeciwko niemu.

A zatem dopiero opisane działanie odwetowe, które przybiera postać wypowiedzenia lub rozwiązania umowy o pracę przez pracodawcę, staje się czynnością sprzeczną z prawem.

Teoria i praktyka

Jeżeli zatem przyczyną wypowiedzenia lub rozwiązania umowy o pracę nie jest dokonane przez sygnalistę zgłoszenie lub ujawnienie publiczne o naruszeniach prawa, to art. 12 ust. 1 ustawy o ochronie sygnalistów nie znajdzie w ogóle zastosowania. Tyle w teorii – bo w praktyce bardzo łatwo sobie wyobrazić, że w zdecydowanej większości przypadków pracodawcy będą formułować wobec sygnalistów oświadczenia woli o rozwiązaniu lub wypowiedzeniu umowy o pracę w taki sposób, by nie dało się ich powiązać z dokonanym zgłoszeniem lub ujawnieniem publicznym. Co więcej, równie prosto wyobrazić sobie można pracownika, który tworzy określoną narrację sygnalizacyjną tylko po to, by uzyskać ochronę z art. 12 ustawy o ochronie sygnalistów. W obu przypadkach na etapie postępowania sądowego pojawi się wówczas pytanie, czy taki sygnalista podlega szczególnej ochronie stosunku pracy, a tym samym czy sąd może nakazać dalsze jego/jej zatrudnianie do czasu prawomocnego zakończenie postępowania.

Mimo zastosowania w art. 12 ust. 1 ustawy o ochronie sygnalistów odmiennej techniki legislacyjnej niż dla pozostałych kategorii pracowników podlegających szczególnej ochronie stosunku pracy wydaje się, że sygnalistów należy uznać za korzystających z takiej ochrony.

Celem wskazanej regulacji jest bowiem uniemożliwienie pracodawcom złożenia oświadczenia woli o wypowiedzeniu lub rozwiązaniu stosunku pracy w konkretnym stanie faktycznym obejmującym w tym wypadku dwa elementy: dokonane przez pracownika zgłoszenie lub ujawnienie publiczne oraz podjęte przez pracodawcę działanie odwetowe. W takiej konfiguracji sygnalista może być uznany za pracownika podlegającego szczególnej ochronie stosunku pracy.

Problem polega na tym, że sąd pracy będzie w stanie potwierdzić istnienie tych okoliczności dopiero w orzeczeniu kończącym postępowanie. Sygnalista natomiast wystąpi o wydanie zabezpieczenia zwykle już w pozwie lub zaraz po upływie okresu wypowiedzenia (by zagwarantować sobie dalsze wynagrodzenie). Określenie na tym etapie, czy mamy do czynienia z rzeczywistym czy pozornym zgłoszeniem nieprawidłowości przez pracownika albo czy przyczyna rozwiązania umowy o pracę przez pracodawcę może być uznana za odwetową, będzie niezwykle trudne. Tymczasem art. 755(5) § 1 k.p.c. po pierwsze nie pozostawia sędziemu swobody (sąd „udzieli” zabezpieczenia), a po drugie stanowi, że sąd może odmówić udzielenia zabezpieczenia wyłącznie gdy roszczenie jest oczywiście bezzasadne.

Pozorna narracja

Reasumując, art. 12 ust. 1 ustawy o ochronie sygnalistów w powiązaniu z nową formą ustanawiania zabezpieczeń w postaci nakazu dalszego zatrudniania może w praktyce zachęcać do tworzenia przez pracowników pozornej narracji sygnalizacyjnej.

Autor jest dr. nauk prawnych, adwokatem, partnerem w LegalSkills Poland

Artykuł 12 ust. 1 ustawy o ochronie sygnalistów przewiduje, że wobec sygnalisty nie mogą być podejmowane działania odwetowe polegające na wypowiedzeniu lub rozwiązaniu bez wypowiedzenia stosunku pracy. Z kolei art. 755[5] § 1 kodeksu postępowania cywilnego przewiduje, że w sprawach z zakresu prawa pracy, w których pracownik podlegający szczególnej ochronie przed rozwiązaniem umowy za wypowiedzeniem lub bez wypowiedzenia dochodzi roszczenia o uznanie wypowiedzenia stosunku pracy za bezskuteczne lub o przywrócenie do pracy, sąd na wniosek uprawnionego na każdym etapie postępowania udzieli zabezpieczenia poprzez nakazanie dalszego zatrudnienia go przez pracodawcę do prawomocnego zakończenia postępowania.

Pozostało 90% artykułu
Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Szef stajni Augiasza
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Premier, komuna, prezes Manowska i elegancja słów
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Konstytucyjne credo zamiast czynnego żalu
Rzecz o prawie
Witold Daniłowicz: Myśliwi nie grasują. Wykonują zlecenia państwa
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Wybory okazją do zmian