Coraz więcej ciekawych ofert pracy dla zewnętrznych pracowników

Prawie połowa (48 proc.) firm, które korzystają już z elastycznych form zatrudnienia, zamierza w tym roku przeprowadzić więcej takich rekrutacji niż w 2023 r. Co więcej, jedna piąta ankietowanych przedsiębiorstw planuje w 2024 r. zwiększyć zatrudnienie, korzystając właśnie z pracy tymczasowej, outsourcingu usług, projektów interimowych czy B2B – wynika z raportu firmy rekrutacyjnej Hays Poland przygotowanego we współpracy z kancelarią Dentons.

Raport, który „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza, jest wynikiem badania przeprowadzonego w lutym i marcu br. wśród prawie 200 firm korzystających z nowoczesnych form zatrudnienia, w tym z pracy projektowej. Jak zauważa Bartosz Dąbkowski, dyrektor wykonawczy External Workforce Solutions w Hays, gospodarcze skutki pandemii i napięcia geopolityczne doprowadziły do sytuacji, która jest niekorzystna dla wielu firm. Stąd też w poszukiwaniu sposobów na bardziej elastyczne zarządzanie w niepewnych czasach coraz częściej już na stałe włączają w swoje strategie HR nowoczesne formy zatrudnienia.

Nowe miejsca pracy — od logistyki po finanse

Badanie Hays Poland jest kolejnym, które dowodzi, że wśród pracodawców w Polsce rośnie popularność zewnętrznych pracowników; według niedawnego sondażu firmy Tikrow 60 proc. firm zamierza w najbliższych tygodniach wspierać się dorywczym zatrudnieniem „na dniówki”. Podczas gdy dorywcze zatrudnienie (popularne m.in. w produkcji, logistyce czy gastronomii) dotyczy głównie pracowników fizycznych, to praca projektowa i na kontraktach B2B jest przede wszystkim ofertą dla specjalistów.

Czytaj więcej

Rynek pracy

Chcemy zarabiać na Zachodzie, ale mieszkając w Polsce

Chociaż Polacy rzadziej niż ogół pracowników na świecie myślą dzisiaj o emigracji zarobkowej, to częściej są otwarci na zdalną pracę dla zagranicznego pracodawcy.

Według Barbary Anzorge-Strazińskiej, menedżera w Hays Poland, w ostatnim czasie zapotrzebowanie na zatrudnienie zewnętrzne rosło m.in. w logistyce (gdzie firmy najczęściej korzystają z pracy tymczasowej) i w obszarze finansów. – Wzrost zapotrzebowania na pracę projektową jest tam w dużej mierze napędzany przez procesy fuzji i przejęć, które znacznie obciążają działy finansowo-księgowe i wymagają unikalnych kompetencji – wyjaśnia Anzorge-Strazińska.

Według niej rosnący popyt na nowoczesne formy współpracy dotyczy również obszaru sprzedaży. Firmy sięgają tu chętnie po outsourcing, przekazując cały proces sprzedaży produktów czy usług zewnętrznemu dostawcy.

Jak tłumaczy ekspertka Hays Poland, do outsourcingu sprzedaży skłania firmy cykliczna zmienność nakładu pracy specjalistów w tej dziedzinie, a także mnogość procesów związanych ze sprzedażą (w tym zarządzanie flotą samochodową). – W każdej z tych branż wzrost zapotrzebowania na pracowników tymczasowych i zewnętrznych podwykonawców można oszacować na ok. 10–15 proc. – dodaje Anzorge-Strazińska.

Czytaj więcej

Biznes

Made in Poland z coraz większymi problemami

Zmiana technologiczna, rosnące koszty płac, energii, podzespołów oraz konkurencja z Chin – takie powody rezygnacji z produkcji w naszym kraju podają firmy krajowe i zagraniczne. Kto następny?

Dobre wynagrodzenie i ciekawy projekt

Z badania Hays Poland wynika, że firmy najczęściej sięgają po zewnętrznych specjalistów w obszarze IT, administracji, obsłudze klienta oraz w finansach i księgowości. Zarówno pracujący projektowo specjaliści, jak też zatrudniający ich pracodawcy wśród istotnych cech tej współpracy wskazują wynagrodzenie, które z reguły jest wyższe niż na umowie o pracę.

Według ankietowanych firm w pozyskaniu zewnętrznych pracowników największe znaczenie mają wysokość wynagrodzenia i ciekawe projekty. Wynagrodzenie i możliwość w pełni zdalnej pracy – to z kolei dwa najbardziej cenione aspekty pracy projektowej wskazane przez 55 proc. badanych przez Hays profesjonalistów.

Zdaniem Bartosza Dąbkowskiego fakt, że 48 proc. ankietowanych przedsiębiorstw przewiduje w tym roku wzrost zapotrzebowania na pracę tymczasową, outsourcing usług i umowy B2B, wskazuje, że firmy spodziewają się ożywienia. Widać to zresztą w deklaracjach uczestników badania; pytani o cel sięgania po zewnętrznych pracowników najczęściej wskazują zwiększony popyt na swoje produkty i usługi (48 proc.).

Czytaj więcej

Rynek pracy

Czterdziestolatkowie to najliczniejszy rocznik pracujących

W największych firmach, choć jest ich niespełna 6,8 tys. w Polsce, zatrudniony jest co trzeci pracownik. Z informacji GUS wynika, że najliczniejszą grupą pracowników są 35 – 44-latkowie.

Na drugim miejscu znalazła się konieczność elastycznego zarządzania kosztami zatrudnienia (29 proc.), ale w obecnym badaniu ten powód był już wskazywany rzadziej niż przed rokiem (42 proc. firm). Natomiast równie często jak w 2023 r. badane firmy wskazywały blokadę etatów (tzw. headcount freeze) i brak możliwości utworzenia miejsc pracy pomimo zapotrzebowania na dodatkowe kompetencje.

Ekspert, który rozkręci nową inwestycję

Konieczność pozyskania dodatkowych kompetencji często jest związana z nowymi inwestycjami. Wprawdzie ostatnio częściej słychać o firmach, które ograniczają działalność w Polsce albo przenoszą ją do innych krajów, ale – jak zaznaczają eksperci Hays Poland – nie brakuje też nowych inwestycji.

– Na popularności zyskuje tzw. friendshoring, czyli przenoszenie inwestycji do krajów przyjaznych – politycznie, militarnie i światopoglądowo – nawet kosztem zwiększonego wydatkowania – wyjaśnia Bartosz Dąbkowski. I zwraca uwagę, że każdy projekt typu greenfield, czyli nowa inwestycja powstająca od podstaw, potrzebuje od 24 do nawet 48 miesięcy, aby zbudować struktury, wdrożyć procesy i osiągnąć planowaną efektywność. – Dlatego też w początkowych fazach tych inwestycji firmy bardzo często wykazują duże zapotrzebowanie na wysoko wyspecjalizowanych pracowników projektowych – wyjaśnia dyrektor w Hays.