Pracownicy nad Wisłą częściej deklarują poczucie dobrostanu i stabilności zawodowej niż ogół badanych na świecie, choć są nieco mniej zadowoleni z szefów i mniej pewni pracy.
Niemiecki rząd rozważa wprowadzenie specjalnego świadczenia dla osób bezrobotnych. Warunkiem jest podjęcie i utrzymanie pracy przez minimum rok. Projekt budzi kontrowersje wzmagając medialną dyskusję o kosztach świadczeń społecznych.
Bezrobocie w Rosji jest na niskim poziomie i wciąż spada. Na rynku brakuje rąk do pracy, w efekcie rośnie popyt również na nieletnich pracowników. To prowadzi do wzrostu kosztów przedsiębiorstw, które muszą oferować zatrudnianym osobom coraz wyższe stawki.
Prawie dwa razy więcej firm zamierza jeszcze w tym roku zatrudniać niż zwalniać. Co ważne, takie plany mają szefowie bez względu na wielkość przedsiębiorstwa.
Czarne scenariusze dla rynku pracy są mocno przesadzone, wręcz nieprawdziwe. Zapotrzebowanie na pracowników jest znacznie wyższe niż planowane redukcje zatrudnienia. A będzie jeszcze rosnąć.
Osoby z niepełnosprawnością pracują znacznie rzadziej niż osoby bez niej. Często są wykluczane już na etapie rekrutacji, zanim nawet będą mogły zaprezentować pracodawcy swoje umiejętności. Co zrobić, by uniknąć takich sytuacji?
Po tym jak w maju liczba bezrobotnych wzrosła o 25 tys., ekonomiści prognozują pewną stabilizację w czerwcu. Tak naprawdę jednak wskaźnik sezonowości w dalszym ciągu rośnie i zauważalnie osłabia rynek pracy - ostrzega szefowa Federalnej Agencji Pracy Andrea Nahles.