Twórcy tego pomysłu z PiS przekonują, że powołanie Krajowej Grupy Spożywczej służyć będzie wzmocnieniu bezpieczeństwa Polski na rynkach rolno-spożywczych.
– Wszyscy zdajemy sobie sprawę z faktu, że wojna w Ukrainie diametralnie zmieniła sytuację, powodując wzrost cen podstawowych produktów, wzrost kosztów produkcji i transportu oraz przerwanie łańcuchów dostaw, ograniczenie dostępności zbóż – mówi „Rzeczpospolitej” Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych.
Zwraca uwagę, że część ekspertów już teraz prognozuje, iż ten konflikt militarny może spowodować wzrost ubóstwa żywnościowego na świecie. – Polsce nie grozi taki kataklizm. Jesteśmy w pełni bezpieczni. Polska jest całkowicie samowystarczalna, jeżeli chodzi o produkcję podstawowych produktów żywnościowych. Bezpieczeństwo żywnościowe Polski w żaden sposób nie jest zagrożone – zapewnia szef resortu aktywów państwowych. – Musimy jednak podejmować kolejne działania, które to bezpieczeństwo wzmocnią, dlatego finalizacja procesu budowy Krajowej Grupy Spożywczej jest jednym z priorytetów Ministerstwa Aktywów Państwowych oraz Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi – dodaje.
Tak hartuje się KGS
I zapowiada, że wspólnie z wicepremierem i ministrem rolnictwa Henrykiem Kowalczykiem ogłoszą listę spółek Skarbu Państwa, które zostaną skonsolidowane w silną Krajową Grupę Spożywczą. – Oczywiście ten proces wymaga jeszcze akceptacji Rady Ministrów, ale liczę, że stanie się to niebawem – mówi Jacek Sasin.
Zdradza, że grupę będzie tworzyć 15 wiodących spółek podzielonych na sześć segmentów: produkcja nasienna, produkcja cukru, produkcja skrobi, sektor zbożowo-młynarski, sektor rolny oraz przetwórstwo spożywcze. – Powstanie silna spółka w segmencie rolno-spożywczym, z kapitałem Skarbu Państwa, jakiej dotąd nie było. Będzie ona zdolna konkurować na rynkach polskim i zagranicznym. To z kolei wzmocni pozycję rynkową spółek z portfela Skarbu Państwa i umożliwi osiągnięcie długofalowego efektu zabezpieczenia rozwoju spółek wchodzących w skład Krajowej Grupy Spożywczej – przekonuje wicepremier. Integratorem grupy ma być Krajowa Spółka Cukrowa. – Szacowane przychody Krajowej Grupy Spożywczej będą oscylowały na poziomie blisko 3,5 mld zł rocznie, co będzie stanowiło wzrost o ponad 35 proc. w stosunku do obecnych przychodów Krajowej Spółki Cukrowej – mówi nam Jacek Sasin. – Będzie to więc niezwykle istotny podmiot i ważny gracz na rynku rolno-spożywczym, który będzie działał na niego stabilizująco – dodaje.