Nowy obowiązek dla właścicieli psów i kotów ułatwi zadanie gminom. Łatwiej ściągną opłatę

Choć polskie gminy mają możliwość wprowadzenia opłaty za posiadanie psa, nie wszystkie ją ustalają. Jednym z powodów jest trudność w egzekwowaniu należności. To jednak może się niedługo zmienić dzięki Krajowemu Rejestrowi Oznakowanych Psów i Kotów.

Publikacja: 12.10.2024 09:26

Obowiązkowy rejestr psów i kotów pomoże gminom w ściąganiu należności?

Obowiązkowy rejestr psów i kotów pomoże gminom w ściąganiu należności?

Foto: Adobe Stock

Podatek od psa to potoczne określenie opłaty za posiadanie psa, którą musi uiścić każda osoba posiadająca psa, mieszkająca w gminie, która takiej opłaty wymaga. Od zasady tej istnieją wyjątki. Właściciel jednego psa nie płaci, jeśli:

  • ma orzeczenie o dowolnym stopniu niepełnosprawności, a pies jest asystujący;
  • ma orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności;
  • ma więcej niż 65 lat i prowadzi jednoosobowe gospodarstwo domowe.

Co istotne, nawet przy spełnieniu powyższych warunków należy zapłacić za drugiego i każdego kolejnego psa. W przypadku płacenia podatku rolnego od użytków rolnych o powierzchni 1 hektara lub większej, nie płaci się za jednego lub dwa psy. Podatek obowiązuje wówczas za trzecie i kolejne zwierzę.

O opłacie za psa decydują gminy

Warto śledzić informacje na stronach internetowych gmin. Niektóre z nich zwalniają z opłat za posiadanie psa także osoby, które wzięły psy ze schroniska lub są właścicielami czworonoga oznakowanego chipem.

Podatek uiszczany jest co roku, a jego wysokość ustalana jest przez gminy. Zależy głównie od tego, jak duży i jakiej rasy jest pies. Maksymalna opłata w 2024 roku to 173,57 zł. Wpłaca się ją w kasie gminy, przelewem lub u inkasenta wyznaczonego przez gminę.

Czytaj więcej

Nowy obowiązek dla właścicieli psów i kotów. Znamy szacowany koszt

Gminy mają problem ze ściąganiem pieniędzy

Z danych przywołanych przez „Dziennik Gazetę Prawną” wynika, że gminy mają problem z egzekwowaniem pieniędzy z „podatku od psa”. Jak podaje Ministerstwo Finansów, opłatę pobiera aktualnie około 400 gmin, a dochody z niej osiągają 4 mln zł. Sama walka z bezdomnością zwierząt pochłania natomiast budżet niemal 350 mln zł. Ściąganie opłat oraz zwiększenie dochodów z tego tytułu może ułatwić wprowadzenie Krajowego Rejestru Oznakowanych Psów i Kotów.

Krajowy Rejestr Oznakowanych Psów i Kotów pomoże gminom?

W Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów pojawił się projekt ustawy o Krajowym Rejestrze Oznakowanych Psów i Kotów (KROPiK). Jego celem jest opracowanie podstaw prawnych do utworzenia rejestru, który ma być prowadzony w systemie teleinformatycznym przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. KROPiK ma być rejestrem publiczny zintegrowanym z usługą mobilną mObywatel.

Rejestr ma gromadzić podstawowe dane, które umożliwić mają zarówno identyfikację zarejestrowanego psa lub kota, jak i dane ich właściciela. Uwzględnione mają również zostać szczególne uwarunkowania wykorzystywania psów w resorcie obrony narodowej i w Służbie Kontrwywiadu Wojskowego. W KROPiK-u znajdą się również zwierzęta przebywające w schronisku.

Czytaj więcej

Zakaz zakładania psom obroży elektrycznych i kolczatek. Projekt już w Sejmie

Rejestr będzie można sprawdzać nieodpłatnie, w tym dostęp do danych uzyskają między innymi lekarze weterynarii, policja, sądy czy właśnie gminy. Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, projektodawcy uważają, że dzięki temu łatwiejsze będzie sprawdzenie, kto posiada psa i jest zobowiązany do uiszczenia opłaty.

Obowiązkowa rejestracja psów i kotów głównie ma być stosowana jako narzędzie do walki z bezdomnością tych zwierząt. Elektroniczna identyfikacja to ważny element w zapobieganiu porzucaniu czworonogów.

Ponadto KROPiK może pomóc gminom, lekarzom, policjantom czy sądom w realizacji ich ustawowych zadań, lecz także umożliwi sprawniejszy i szybszy kontakt z właścicielem zwierzęcia, w przypadku, gdy się zgubi i zostanie wyłapany.

„Dziennik Gazeta Prawna” podaje, że ministerstwo rolnictwa widzi w rejestrze szansę na egzekwowanie przez gminy należności. W sytuacji, gdyby po wprowadzeniu KROPiK-u wszystkie gminy zdecydowałyby się na wprowadzenie opłat od posiadania psa w maksymalnej stawce, a w rejestrze znalazłoby się 5 mln czworonogów, to samorządy mogłyby zyskać nawet 868 mln zł rocznie.

Podatek od psa to potoczne określenie opłaty za posiadanie psa, którą musi uiścić każda osoba posiadająca psa, mieszkająca w gminie, która takiej opłaty wymaga. Od zasady tej istnieją wyjątki. Właściciel jednego psa nie płaci, jeśli:

  • ma orzeczenie o dowolnym stopniu niepełnosprawności, a pies jest asystujący;
  • ma orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności;
  • ma więcej niż 65 lat i prowadzi jednoosobowe gospodarstwo domowe.
Pozostało 89% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach