Obowiązek alimentacyjny to powinność dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby także wychowania, który obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo. Obciąża zstępnych (dzieci, wnuki itd.) przed wstępnymi (rodzice, dziadkowie itd.), a wstępnych przed rodzeństwem. Jeżeli jest kilku zstępnych lub wstępnych, alimentacja obciąża bliższych stopniem przed dalszymi. Krewnych w tym samym stopniu obciąża obowiązek alimentacyjny w częściach odpowiadających ich możliwościom zarobkowym i majątkowym.
Warto zwłaszcza zwrócić uwagę na regulacje dotyczące alimentacji małżonków oraz dzieci. Zgodnie z kodeksem obowiązek jednego małżonka do dostarczania środków utrzymania drugiemu po rozwiązaniu lub unieważnieniu małżeństwa albo po orzeczeniu separacji wyprzedza obowiązek alimentacyjny krewnych tego małżonka. Kiedy można żądać alimentów od eksżony czy męża, ustawodawca wskazał w art. 60 k.r.i.o. Zasadniczo alimentów może żądać ten rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozpadu związku i znajduje się w niedostatku. Sytuacja nieco się zmienia, gdy jedna ze stron zostaje uznana za wyłącznie winną zakończenia małżeństwa, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej niewinnego. Wtedy sąd na jego żądanie może orzec alimenty, chociażby nie znajdował się on w niedostatku.
Obowiązek dostarczania środków utrzymania rozwiedzionemu wygasa po zawarciu przez niego nowego małżeństwa. Ponadto gdy alimenty płaci eksmałżonek, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, obowiązek ten wygasa z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu. W tym przypadku możliwe jest jednak przedłużenie go przez sąd ze względu na wyjątkowe okoliczności. Ustawodawca nie definiuje pojęcia, od którego zależy przedłużenie alimentacji. Z orzecznictwa wynika jednak, że jest ono interpretowane w kontekście tzw. zasad współżycia społecznego. W wyroku z 12 września 2001 r. Sąd Najwyższy wskazał, że za istotne uznawane są takie okoliczności, jak długotrwałość pożycia małżonków, znaczne dysproporcje w ich statusie materialnym po rozwodzie, obiektywne przyczyny uniemożliwiające lub ograniczające zarobkowanie, a także możliwość pomocy ze strony innych członków rodziny. Za obiektywną okoliczność uniemożliwiającą uzyskanie świadczeń emerytalno-rentowych należy m.in. uznać uzgodnioną przez małżonków lub wywołaną życiową koniecznością rezygnację jednego z nich z zarobkowania ze względu na wychowanie małoletnich dzieci i prowadzenie wspólnego gospodarstwa domowego. SN podkreślił przy tym, że obowiązek dostarczania środków utrzymania po rozwodzie wyprzedza obowiązek alimentacyjny krewnych. Dlatego jego zdaniem pomoc krewnych z zasady nie wyłącza możliwości przedłużenia alimentacji wobec eksmałżonka (sygn. akt V CKN 445/00).
Jeśli chodzi o rodziców, to są oni obowiązani do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Poza tym wypadkiem uprawniony do świadczeń alimentacyjnych jest tylko ten, kto znajduje się w niedostatku. Ponadto rodzice mogą się uchylić od alimentów względem dziecka pełnoletniego, jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się.
Warto pamiętać, że co do zasady roszczenia o alimenty przedawniają się z upływem trzech lat, a obowiązek alimentacyjny nie przechodzi na spadkobierców. Ponadto od alimentów można się uchylić, ale tylko jeśli ich żądanie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Wyjątek ten nie dotyczy obowiązku rodziców względem ich małoletniego dziecka.