"Ruski okręcie podwodny, idź się...". Sąd UE nie dał ochrony legendarnej frazie

Sąd UE orzekł w środę, że słynne zdanie wypowiedziane przez ukraińskiego strażnika granicznego z Wyspy Węży na Morzu Czarnym, nie może zostać zarejestrowane jako unijny znak handlowy, ponieważ ma zbyt silne konotacje polityczne.

Publikacja: 13.11.2024 15:35

"Ruski okręcie podwodny, idź się...". Sąd UE nie dał ochrony legendarnej frazie

Foto: Adobe Stock

Waleczna odpowiedź Ukraińca na wezwanie do kapitulacji skierowane 24 lutego 2022 r. z rosyjskiego krążownika „Moskwa”,  szybko stało się leitmotivem ukraińskiego oporu przeciw rosyjskiej agresji, zrobiło też karierę za granicą. Niemal miesiąc później autor frazy złożył w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) wniosek o rejestrację znaku „RUSSIAN WARSHIP, GO F**K YOURSELF” w językach rosyjskim i angielskim jako znaku towarowego dla różnych towarów i usług, w tym sprzętu do nadzoru, biżuterii, toreb, odzieży i zabawek. W trakcie postępowania przed EUIPO w miejsce wnioskodawcy wstąpiła sama straż graniczna, która argumentowała, że autorstwo takiego znaku towarowego powinno należeć do państwa ukraińskiego jako potwierdzenie determinacji i niezwyciężoności ukraińskich strażników granicznych. 

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Bohaterowie z Wyspy Węży

EUIPO: hasło niemoralne i wulgarne

W  lipcu 2022 r. EUIPO odmówił jednak rejestracji.  Uznał, że hasło to będzie postrzegane jako „sprzeczne z przyjętymi zasadami moralności, ponieważ dąży do  osiągnięcia korzyści finansowych z wydarzenia, które jest powszechnie uznawane za tragiczne” tj. pełnoskalowej wojny Rosji w Ukrainie. 

W odpowiedzi na odwołanie Urząd podtrzymał decyzję twierdząc, że w  zgłoszonej frazie użyto „wulgarnego języka o obraźliwym wydźwięku seksualnym”. „Nawet jeśli znak ten miałby być postrzegany jako przesłanie odwagi i męstwa, to i tak banalizuje on rosyjską inwazję i wykorzystuje go wyłącznie jako narzędzie do sprzedaży towarów handlowych, takich jak biżuteria, zabawki, ubrania, portfele itp.” – stwierdził EUIPO. 

Ukraińska straż graniczna zaskarżyła decyzję EUIPO do Sądu Unii Europejskiej, ale i tu nie uzyskała ochrony dla zgłoszonej frazy. 

Sąd UE: hasło zbyt upolitycznione, by używać go do sprzedaży

W dzisiejszym orzeczeniu Sąd uznał, że fraza, która była szeroko używana i rozpowszechniana w mediach w kontekście politycznym do celów wyrażenia i promowania poparcia dla Ukrainy, nie będzie postrzegana jako wskazanie pochodzenia handlowego. Sąd zauważył, że oznaczenie nie jest w stanie wypełniać podstawowej funkcji znaku towarowego, jeżeli przeciętny konsument nie dostrzega w nim wskazania pochodzenia towaru lub usługi, a jedynie przekaz polityczny.

- Tymczasem omawiana fraza była bardzo intensywnie używana w kontekście niekomercyjnym (dotyczącym rosyjskiej agresji) i niewątpliwie będzie bardzo ściśle kojarzona z tym kontekstem i z tym niedawnym  momentem historycznym, który jest dobrze znany przeciętnym konsumentom w Unii. Nie będzie ona zatem postrzegana przez właściwy krąg odbiorców jako wskazanie pochodzenia handlowego oznaczonych nią towarów i usług – podkreślił Sąd UE.

Prawnicy ukraińskiej straży granicznej mogą jeszcze odwoływać od orzeczenia Sądu do Trybunału Sprawiedliwości, ale odwołanie musi być ograniczone do kwestii prawnych.

sygn. akt T-82/24

Waleczna odpowiedź Ukraińca na wezwanie do kapitulacji skierowane 24 lutego 2022 r. z rosyjskiego krążownika „Moskwa”,  szybko stało się leitmotivem ukraińskiego oporu przeciw rosyjskiej agresji, zrobiło też karierę za granicą. Niemal miesiąc później autor frazy złożył w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) wniosek o rejestrację znaku „RUSSIAN WARSHIP, GO F**K YOURSELF” w językach rosyjskim i angielskim jako znaku towarowego dla różnych towarów i usług, w tym sprzętu do nadzoru, biżuterii, toreb, odzieży i zabawek. W trakcie postępowania przed EUIPO w miejsce wnioskodawcy wstąpiła sama straż graniczna, która argumentowała, że autorstwo takiego znaku towarowego powinno należeć do państwa ukraińskiego jako potwierdzenie determinacji i niezwyciężoności ukraińskich strażników granicznych. 

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach