Polska przegrywa międzynarodowy arbitraż ze spółką GreenX. Co dalej?

Australijskiego inwestora GreenX (d. Prairie) zamiast inwestycji w Polsce czekało dochodzenie roszczeń przez arbitrażem międzynarodowym.

Publikacja: 08.10.2024 16:58

Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze, przed którym toczył się konflikt polskiego rządu z firmą GreenX.

Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze, przed którym toczył się konflikt polskiego rządu z firmą GreenX.

Foto: Adobe Stock

Spór inwestycyjny i dzisiejsze orzeczenie Trybunału między spółką poszukiwawczo-wydobywczą, notowaną na GPW od 2015 r. a polskim rządem, powstał w wyniku naruszenia – jak stwierdził sąd arbitrażowy – przez Polskę przepisów Traktatu Karty Energetycznej i dwustronnego traktatu inwestycyjnego Australia-Polska. Trwał od 2019 r., gdy spółka powiadomiła rząd RP, że istnieje spór inwestycyjny między spółką GreenX a rządem RP. Inwestor doręczył rządowi zawiadomienie o sporze, zwracając się do o nawiązanie dialogu w celu znalezienia polubownego rozwiązania kwestii rozwoju, budowy i funkcjonowania projektów wydobywczych w Polsce. Przedstawiciele rządu nie podjęli działań by polubownie rozwiązać ten spór.

Czytaj więcej

Polska przegrała miliardowy spór o węgiel z australijską spółką

Spór GreenX z polskim rządem przed Międzynarodowym Trybunałem Arbitrażowym

W sporze tym GreenX zarzucała, że Polska naruszyła swoje zobowiązania wynikające z obowiązujących traktatów poprzez działania mające na celu zablokowanie rozwoju należących do spółki kopalń Jan Karski i Dębieńsko w Polsce, co – według spółki – pozbawiło GreenX całej wartości jej inwestycji w Polsce. W czerwcu 2021 r. GreenX złożył pozew w postępowaniu arbitrażowym z tytułu dwustronnej umowy inwestycyjnej Australia-Polska (BIT), w którym domagał się odszkodowania.

Polska bowiem pod pozorem ochrony polskich złóż kopalnianych podejmowała zarówno działania legislacyjne, jak i faktyczne decyzje przez Ministerstwo Środowiska, polegające na odebraniu obszarów koncesyjnych, na których inwestor budował kopalnie, co według oceny inwestora i obecnie Sądu, doprowadziło do naruszenia prawa międzynarodowego.

Niekorzystne dla Skarbu Państwu rozstrzygnięcia w podobnych sprawach zapadały wielokrotnie na świecie, nakazując państwom zapłatę miliardowych odszkodowań na rzecz prywatnych inwestorów. Przykładem mogą być sprawy takie jak m.in. Occidental Petroleum Corporation, która otrzymała ok. 1 mld USD od rządu Ekwadoru czy Crystallex International Corporation w sporze przeciwko Wenezueli. Rekordowym odszkodowaniem zakończyła się w 2019 roku sprawa Barrick przeciwko Pakistanowi, w której zasądzono odszkodowanie w wysokości USD 5,8 miliarda dolarów w związku z niezgodną z prawem odmową ustanowienia użytkowania górniczego. Arbitraż ten był prowadzony na podstawie przepisów dwustronnego traktatu o wspieraniu i ochronie inwestycji pomiędzy Australią a Pakistanem. Polska Prokuratoria Generalna pod koniec 2022 r. przegrała sprawę przeciwko Grupie Mercuria, która również dotyczyła koncesji, zaś wartość odszkodowania przekroczyła 200 milionów złotych. Nadal istnieje znaczna liczba roszczeń międzynarodowych przeciwko Polsce w branży wydobywczej i energetycznej oraz farmaceutycznej.

Czytaj więcej

Amerykańska sędzia odsunięta od orzekania w Hadze. Publicznie wsparła Ukrainę

Przegrana sprawa przed trybunałem arbitrażowym. Jakie skutki czekają Polskę? 

Przegrane sprawy przed międzynarodowymi trybunałami wiążą się z kosztem alternatywnym dla polskiej gospodarki i stratami budżetowymi. Ponadto inwestorzy dostrzegając problemy związane z przestrzeganiem prawa przez władze mogą decydować się na lokowanie inwestycji w innych państwach. Tymczasem w związku z konfliktem za naszą wschodnią granicą oraz problemami budżetowymi polskiego sektora finansów publicznych, rząd powinien dążyć do pozyskania kapitału i lokowania inwestycji w naszym kraju, gdyż te stanowią tarcze równie istotne jak czołgi i samoloty, choć nie wymagają uruchamiania środków z budżetu Państwa, czyli pieniędzy podatników. Przeciwnie wręcz – same często te podatki generują. Poza naruszeniami stwierdzonymi przez międzynarodowy Trybunał przy Stałym Sądzie Arbitrażowym w Hadze, przepisy polskiego prawa zawierają instrukcje w zakresie sposobu prowadzenia tego rodzaju sporów. Zgodnie z art. 54a ustawy o finansach publicznych polubowne rozwiązanie sporu dotyczącego roszczenia jest nie tylko dopuszczalne, ale również pożądane, jeśli może prowadzić do rozwiązania korzystniejszego niż sądowe, kosztowne, autorytatywne rozwiązanie sporu.

Premierowi i podległym mu ministrom należy rekomendować przegląd trwających sporów z inwestorami, tak by uniknąć kolejnych porażek. Najważniejsze wydaje się stworzenie równych, stabilnych i zapewniających praworządność warunków. To kraje ze sprawnie działającymi urzędami i sądami przyciągają najwięcej spośród najlepszych inwestycji.

Czytaj więcej

Tomasz Pietryga: Kto odpowie za miliard utopiony w kopalni widmo

Spór inwestycyjny i dzisiejsze orzeczenie Trybunału między spółką poszukiwawczo-wydobywczą, notowaną na GPW od 2015 r. a polskim rządem, powstał w wyniku naruszenia – jak stwierdził sąd arbitrażowy – przez Polskę przepisów Traktatu Karty Energetycznej i dwustronnego traktatu inwestycyjnego Australia-Polska. Trwał od 2019 r., gdy spółka powiadomiła rząd RP, że istnieje spór inwestycyjny między spółką GreenX a rządem RP. Inwestor doręczył rządowi zawiadomienie o sporze, zwracając się do o nawiązanie dialogu w celu znalezienia polubownego rozwiązania kwestii rozwoju, budowy i funkcjonowania projektów wydobywczych w Polsce. Przedstawiciele rządu nie podjęli działań by polubownie rozwiązać ten spór.

Pozostało 87% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach