Według sądu nie zaistniały przesłanki, które uzasadniałyby wydanie decyzji o zatrzymaniu doprowadzeniu i przeszukaniu. Ponadto poznański sąd uznał, że nielegalność procederu polega na powierzeniu wspomnianych czynności nieodpowiedniej służbie, którą w tym wypadku było Centralne Biuro Antykorupcyjne. Na tej podstawie pokrzywdzony adwokat może domagać się zadośćuczynienia.
Wende podkreślił, że to kolejne postanowienie sądu w sprawie adwokata, które nie powinno mieć miejsca. - Wbrew stanowisku Prokuratora Krajowego z 20.01.20 mec. Giertych nie jest podejrzanym oraz nie ma jakichkolwiek dowodów uzasadniających zarzuty - dodał prawnik.
W grudniu sąd w Poznaniu uwzględnił zażalenie na przeszukanie kancelarii adwokata. Sąd nakazał natychmiastowy zwrot wszystkich komputerów i dokumentów.
Czytaj także: Sąd uznał zażalenie Romana Giertycha na przeszukanie jego kancelarii