W ubiegłą środę Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy w Strasburgu uchyliło immunitet członka tego organu, jaki przysługiwał Marcinowi Romanowskiemu. W piątek prokurator krajowy Dariusz Korneluk poinformował, że poseł PiS Marcin Romanowski „jest wezwany w charakterze podejrzanego do prokuratury przez zespół śledczy numer 2”. - Wyznaczono dwa terminy przesłuchania. Czekamy na przybycie pana podejrzanego – powiedział.
Pierwszy z nich został wyznaczony na poniedziałek 7 października, na godzinę 9. Obrońca Romanowskiego, mec. Bartosz Lewandowski poinformował jednak TVN24, że polityk nie stawi się w prokuraturze. Prawnik powołał się "na szereg przeszkód formalnych związanych z niemożnością przeprowadzenia przez Prokuraturę czynności".
Czytaj więcej
Marcin Romanowski został wezwany do prokuratury w charakterze podejrzanego. Wyznaczono dwa terminy przesłuchania - poinformował na antenie TVN24 prokurator krajowy Dariusz Korneluk.
Obrona Marcina Romanowskiego chce umorzenia postępowania karnego
"Pan poseł Marcin Romanowski nie stawi się dzisiaj w Prokuraturze. Dzisiaj rano zostało drogą elektroniczną przesłane do Prokuratury obszerne pismo, w którym wskazano na szereg przeszkód formalnych związanych z niemożnością przeprowadzenia przez Prokuraturę czynności (brak skutecznego przedłużenia śledztwa, konieczność umorzenia postępowania, niemożliwość ponownego dokonania czynności przedstawienia zarzutów, która już nastąpiła). Wskazano jednak również na usprawiedliwioną przeszkodę, która uniemożliwia mojemu Klientowi wzięcia udziału w przesłuchaniu" - przekazał mec. Lewandowski.
Wcześniej obrońca złożył wniosek o umorzenie postępowania karnego wobec Romanowskiego.