W piątek Sejm odrzucił weto Senatu do ustawy w sprawie powołania Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022. Ustawa jest nazywana w mediach "Lex Tusk", gdyż według opozycji wymierzona jest tak naprawdę w jedną osobę - Donalda Tuska. Miałaby służyć PiS-owi do postawienia byłego premiera przed komisją, oskarżenia o działania na rzecz Rosji i wyeliminowania na 10 lat z życia publicznego. Tuż przed wyborami parlamentarnymi.
Czytaj więcej
Sejm stosunkiem głosów 234 do 219 przyjął projekt ustawy o powołaniu Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022. Wcześniej projekt odrzucił Senat i sejmowa komisja administracji i spraw wewnętrznych.
Prawnicy zaś zarzucają ustawie rażącą niezgodność z Konstytucją RP oraz wiążącymi Polskę aktami europejskimi.
Ustawa trafiła już na biurko prezydenta Andrzeja Dudy. Prezydent musi w ciągu 21 dni zdecydować o losach ustawy. Ma trzy możliwości:
- podpisać ustawę,