Skazany za nic? Kasacja RPO ws. kary za znieważenie policjantów

Nie można karać za użycie obelżywych słów wobec policjantów, jeśli nastąpiło ono bez związku z wykonywaniem przez nich czynności służbowych. Rzecznik Praw Obywatelskich złożył kasację do Sądu Najwyższego na korzyść skazanego.

Publikacja: 30.04.2023 12:44

Skazany za nic? Kasacja RPO ws. kary za znieważenie policjantów

Foto: PAP/Leszek Szymański

dgk

W czerwcu 2022 r. Sąd Rejonowy skazał pewnego mężczyznę, który na protokołach zatrzymania i przesłuchania w roli podejrzanego, dopisał słowa powszechnie uważane za obelżywe. Użył ich wobec konkretnych policjantów.

Sąd uznał oskarżonego za winnego tego, że "w listopadzie 2019 r. w budynku Komendy Powiatowej Policji w (…) podczas przesłuchania jako podejrzanego dokonał znieważenia podkomisarza (…) w trakcie wykonywania przez niego czynności służbowych w ten sposób, że na protokole przesłuchania podejrzanego w miejscu podpisu podejrzanego oraz w prawym dolnym rogu pierwszej i drugiej strony wpisał kierowane do policjanta słowa obraźliwe i powszechnie uważane za obelżywe, tj. popełnienia czynu z art. 226 § 1 k.k.; W listopadzie 2019 r. w budynku Komendy Powiatowej Policji w (…) podczas czynności zatrzymania dokonał znieważenia aspiranta sztabowego (…) oraz młodszego aspiranta (…) w trakcie wykonywania przez niego czynności służbowych w ten sposób że na pouczeniu o uprawnieniach zatrzymanego oraz na oświadczeniu w miejscu podpisu wpisał kierowane do policjantów słowa obraźliwe i powszechnie uważane za obelżywe, tj. popełnienia czynu z art. 226 § 1 k.k."

Czytaj więcej

"Babcia Kasia" skazana. Ma zapłacić policjantom po 800 zł

Sąd za oba czyny wymierzył mu karę łączną 8 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30  godzin miesięcznie.

Wyrok uprawomocnił się, nie został skutecznie zaskarżony i nie sporządzono jego uzasadnienia.

Zdaniem RPO, Sąd nie dokonał należytej kontroli aktu oskarżenia.

- Ujęte w nim opisy czynów zarzucanych oskarżonemu wyraźnie wskazują, że czynności sprawcze oskarżony podjął podczas (w trakcie) wykonywania przez funkcjonariuszy czynności służbowych. Natomiast w opisie czynów zarzucanych i przypisanych oskarżonemu nie zostały zawarte wszystkie niezbędne przesłanki do wypełnienia znamion przestępstwa z art. 226 § 1 k.k. Warunkiem odpowiedzialności sprawcy jest bowiem, aby znieważenie funkcjonariusza nastąpiło nie tylko podczas, ale i w związku z wykonywaniem przez niego czynności służbowych - argumentuje RPO.

Muszą więc jednocześnie wystąpić oba znamiona czynu zabronionego w zachowaniu oskarżonego. Taki stan prawny obowiązuje od 25 lipca 2008 r., od dnia wejścia w życie ustawy z 9 maja 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny. Wcześniej kodeks karny przewidywał karalność zniewagi funkcjonariusza publicznego alternatywnie - podczas lub w związku z wykonywaniem czynności służbowych, ale zakwestionował to Trybunał Konstytucyjny.

- Skazanie oskarżonego za przestępstwa z art. 226 § 1 k.k., nastąpiło z rażącym naruszeniem tego przepisu. Opis przypisanych skazanemu czynów mających wypełnić znamiona tego występku nie zawiera bowiem ustalenia, że znieważenie funkcjonariuszy nastąpiło nie tylko podczas, ale i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych - podkreśla Stanisław Trociuk, zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich w kasacji do SN.  - Wpływ tego uchybienia na treść wyroku jest oczywisty, bowiem z uwagi na brak kompletu znamion występku znieważenia funkcjonariusza publicznego przypisanie oskarżonemu winy było bezpodstawne.

W czerwcu 2022 r. Sąd Rejonowy skazał pewnego mężczyznę, który na protokołach zatrzymania i przesłuchania w roli podejrzanego, dopisał słowa powszechnie uważane za obelżywe. Użył ich wobec konkretnych policjantów.

Sąd uznał oskarżonego za winnego tego, że "w listopadzie 2019 r. w budynku Komendy Powiatowej Policji w (…) podczas przesłuchania jako podejrzanego dokonał znieważenia podkomisarza (…) w trakcie wykonywania przez niego czynności służbowych w ten sposób, że na protokole przesłuchania podejrzanego w miejscu podpisu podejrzanego oraz w prawym dolnym rogu pierwszej i drugiej strony wpisał kierowane do policjanta słowa obraźliwe i powszechnie uważane za obelżywe, tj. popełnienia czynu z art. 226 § 1 k.k.; W listopadzie 2019 r. w budynku Komendy Powiatowej Policji w (…) podczas czynności zatrzymania dokonał znieważenia aspiranta sztabowego (…) oraz młodszego aspiranta (…) w trakcie wykonywania przez niego czynności służbowych w ten sposób że na pouczeniu o uprawnieniach zatrzymanego oraz na oświadczeniu w miejscu podpisu wpisał kierowane do policjantów słowa obraźliwe i powszechnie uważane za obelżywe, tj. popełnienia czynu z art. 226 § 1 k.k."

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach