Na tak i bez odpowiedzi
Warto zwrócić uwagę, że odpowiedzi nie udzieliła Platforma Obywatelska (w koalicji z Zielonymi, Nowoczesną i Inicjatywą Polską, które deklarują działania prozwierzęce oraz z Agrounią). Swojego stanowiska nie wyraziły również :Prawo i Sprawiedliwość, Polskie Stronnictwo Ludowe (w koalicji z Polską 2050, która odpowiedziała pozytywnie na postulaty Otwartych Klatek), Konfederacja, Agrounia, Partia Republikańska oraz Suwerenna Polska.
Marta Korzeniak, menadżerka ds. komunikacji Stowarzyszenia Otwarte Klatki zauważa, że Polska 2050 na swojej stronie internetowej ma postulaty prozwierzęce, ale jest w koalicji z PSL-em, które głosowało przeciwko „Piątce dla zwierząt”. Podobnie sprawa wygląda z Koalicją Obywatelską – w jej strukturach są prozwierzęcy Zieloni, a zarazem Agrounia Michała Kołodziejczaka, który 27 września w Radiu ZET mówił, że będzie się starał blokować propozycje dotyczące poprawy ochrony zwierząt w przypadku, gdyby doszło do głosowania w kwestii „Piątki dla zwierząt”.
- Dla nas jako dla organizacji kierującej się ochroną zwierząt w przypadku koalicji, których wartości nie są do końca spójne, ważne są komunikaty dotyczące ochrony zwierząt. Nie muszą być bardzo konkretne, ale nawet jednozdaniowe typu „Będziemy wzmacniać ochronę zwierząt”. W tym momencie trochę musimy zgadywać jak to będzie ostatecznie wyglądało - podkreśla Marta Korzeniak.
Nie dla futer
Niewiele partii w swoim programie kieruje swoje założenia do przyjaciół zwierząt. Spośród tych nielicznych Nowoczesna zamierza istniejące obszary Natura 2000 łączyć tak, aby utworzyć sieć korytarzy dla bezpiecznego przemieszczania się dzikich zwierząt, w terenach chronionych zapewnić ochronę zwierząt objętych ochroną gatunkową, a także wprowadzić ustawę, która wyeliminuje niehumanitarne praktyki stosowane w hodowli i uboju, w tym hodowlę zwierząt na futra (jednocześnie zapewniając przedsiębiorcom rekompensaty, a pracownikom odprawy).
Nowa Lewica chce natomiast powołać niezależną instytucję Rzecznika Praw Zwierząt, a do 2027 roku zlikwidować fermy futrzarskie, zabronić wykorzystywania zwierząt w cyrkach i skończyć z chowem klatkowym. Dla potrzebujących seniorów opiekujących się zwierzętami ma zostać wprowadzony bon weterynaryjny oraz wdrożony ma zostać program pełnej refundacji kastracji, sterylizacji i czipowania zwierząt domowych.
Polska 2050 Szymona Hołowni także planuje powołać Rzecznika Ochrony Zwierząt, zakazać produkcji naturalnych futer, z ustawowym obowiązkiem rekompensat dla tej branży i stosownym okresem przejściowym oraz chce wprowadzić obowiązek czipowania psów i kotów, a także wspierać finansowo samorządy w prowadzeniu programów sterylizacji.
Ustawa w koszu
Przypomnijmy, że w 2020 r. Prawo i Sprawiedliwość złożyło projekt tzw. „Piątki dla zwierząt”, czyli ustawy zakładającej zakaz chowu i hodowli zwierząt futerkowych (z wyjątkiem królika), zakaz wykorzystywania zwierząt w cyrkach, zakaz uboju rytualnego (czyli bez ogłuszania zwierząt) czy też zakaz trzymania zwierząt domowych na uwięzi na stałe. Projekt ten wywołał wiele emocji, rolnicy w ramach protestu wyszli na ulice, a obawy PiS przed utratą elektoratu były większe niż chęć udzielenia ochrony prawnej zwierzętom, w związku z czym ustawa trafiła „do kosza”. W aktualnym programie tej partii na próżno szukać założeń podobnych do tych sprzed lat.