Sejm podjął ostateczną decyzję ws. Lex Tusk

Sejm ostatecznie uchwalił nowelę do ustawy o komisji, która ma badać rosyjskie wpływy w Polsce.

Publikacja: 28.07.2023 11:30

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk na sali obrad Sejmu w Warszawie

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk na sali obrad Sejmu w Warszawie

Foto: PAP/Leszek Szymański

Choć senatorowie wcześniej całkowicie odrzucili tę ustawę jako niekonstytucyjną, to jednak posłowie nie przychylili się do tego stanowiska. Stosunkiem głosów 235 do 214 przy czterech wstrzymujących się zdecydowali, że ustawa trafi do podpisu Prezydenta.

To właśnie Andrzej Duda był inicjatorem zmian w ustawie o Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022. Tak brzmi oficjalna nazwa ustawy, nazywanej też popularnie „lex Tusk” z racji możliwego powołania przed nią byłego premiera.

Nowela, której projekt Prezydent zgłosił zaledwie w kilka dni po podpisaniu zasadniczej ustawy, zakładał m.in. rezygnację z kar (zwanych środkami zaradczymi) nakładanych przez Komisję. Mogłaby ona jedynie stwierdzać, że dana osoba „nie daje rękojmi należytego wykonywania czynności w interesie publicznym” oraz że działała pod wpływem rosyjskim na szkodę interesów Polski. Nie zmniejszono też jej uprawnień kontrolno-śledczych ani „sądowych”: wciąż będzie mogła się domagać dowolnych dokumentów od dowolnych osób i instytucji i wydawać decyzje według swojego uznania.

Czytaj więcej

Komisja Wenecka o Lex Tusk: wad tej ustawy nie da się poprawić

Jedną z niewielu zmian poprawiających sytuację osób uznanych za naciskanych przez Rosję, jest zmiana trybu odwoławczego od decyzji Komisji. Skargi na te decyzje mają być kierowane nie do sądów administracyjnych, a do sądów apelacyjnych. Może to pozwolić takim sądom na ponowne przeprowadzanie procesu dowodowego.

Nowela zakazuje też zasiadania w Komisji posłom i senatorom. Ma to według prezydenckiego uzasadnienia wyeliminować możliwość upolitycznienia tego ciała. Nowela usuwa też z ustawy symboliczny termin 17 września 2023 r. na opublikowanie pierwszego raportu Komisji (to 84. rocznica agresji Związku Radzieckiego na Polskę).

Nowela miała, według zamysłu prezydenta, uczynić zadość postulatom m.in. gwarancji prawa do sądu. Jednak nie przekonało to Komisji Weneckiej, która przed kilkoma dniami uznała przyszłe gremium za narzędzie do łatwego eliminowania przeciwników politycznych, naruszające zasady praworządności, w tym pewności prawa, rozdziału władzy oraz mechanizmów kontroli i równowagi. Zdaniem Komisji, ustawa powinna zostać uchylona w całości, a projekt prezydenckiej nowelizacji nie naprawi jej wad.

Do wyboru członków komisji ds. wpływów rosyjskich może dojść po podpisaniu ustawy przez Prezydenta. Taki wybór jest w kompetencji Sejmu, który może się tym zająć na kolejnym posiedzeniu. Prawdopodobnie odbędzie się ono w dniach 16-17 sierpnia.

Czytaj więcej

Ustawa Lex Tusk nie nadaje się do poprawiania. Senat odrzucił nowelizację

Choć senatorowie wcześniej całkowicie odrzucili tę ustawę jako niekonstytucyjną, to jednak posłowie nie przychylili się do tego stanowiska. Stosunkiem głosów 235 do 214 przy czterech wstrzymujących się zdecydowali, że ustawa trafi do podpisu Prezydenta.

To właśnie Andrzej Duda był inicjatorem zmian w ustawie o Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022. Tak brzmi oficjalna nazwa ustawy, nazywanej też popularnie „lex Tusk” z racji możliwego powołania przed nią byłego premiera.

Pozostało 82% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach