To inicjatywa posłów z komisji nadzwyczajnej do spraw deregulacji. Jak ujawnia "Fakt", zapis dotyczący liberalizacji w dostępie do broni do ochrony osobistej zaszyto w projekcie ustawy zakładającej likwidowanie zbędnych barier administracyjnych i prawnych.
Nowy przepis zakłada, że policjanci i funkcjonariusze służb (m.in. Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Służby Ochrony Państwa, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Celno-Skarbowej, Straży Marszałkowskiej), żołnierze, osoby pełniące służbę w Wojskach Obrony Terytorialnej co najmniej od roku, a także sędziowie i prokuratorzy, występując o pozwolenie na broń nie musieliby już wskazywać „ważnej przyczyny jej posiadania".
Sztuk broni jest zarejestrowanych w Polsce (dane na 31 grudnia 2021 r.)
Jak możemy przeczytać w uzasadnieniu do projektu ustawy, który jest już w Sejmie "celem projektowanych zmian jest racjonalizacja przepisów dotyczących dostępu do broni palnej. Ma to istotne znaczenie proobronne, co jest szczególnie istotne w kontekście wojny w Ukrainie. Da szansę na stosunkowo szybkie, a bez dodatkowych kosztów dla państwa, wzmocnienie potencjału obronnego Polski. Zwiększy także poczucie osobistego bezpieczeństwa wśród obywateli, gdyż wzmocni ochronę zdrowia, życia, a także miru domowego".
Czytaj więcej
W ubiegłym roku Polacy pobili wszelkie rekordy w zakupie broni palnej.